To koniec. Josué odejdzie z Legii po sezonie

07.05.2024

Legia Warszawa poinformowała Josué, że nie przedłuży z nim wygasającego z końcem sezonu kontraktu – informuje portal „Legionisci.com”. Portugalczyk o decyzji klubu dowiedzieć miał się w poniedziałek od dyrektora sportowego Jacka Zielińskiego.

Koniec Josué w Legii

Portugalczyk trafił do stołecznej drużyny w letnim okienku transferowym w 2021 roku z izraelskiego Hapoelu Beer Sheva. Ofensywny pomocnik w przeszłości czterokrotnie reprezentował barwy reprezentacji Portugalii. W swoim CV posiadał występy w FC Porto, mimo to wątpliwości wobec jego sprowadzenia do Legii Warszawa było sporo.

Josué szybko zaaklimatyzował się w nowym klubie i stał się kluczowym zawodnikiem Legii. 33-letni zawodnik szybko zaskarbił sobie też sympatię kibiców. W barwach „Wojskowych” dotychczas rozegrał 127 spotkań (więcej niż w jakimkolwiek innym klubie), w których strzelił 29 bramek i asystował przy 32 bramkach kolegów z zespołu. W pewnym momencie cała gra Legii Warszawa opierała się na Portugalczyku. Josué dźwigał ten ciężar na swoich barkach na tyle dobrze, że w sezonie 2022/2023 został wybrany kapitanem drużyny.

Pomocnik na tyle zżył się z Warszawą, że przekonywał o swojej chęci pozostania w klubie na długie lata. Według medialnych doniesień kapitan Legii Warszawa nie otrzyma takiej możliwości i będzie jedną z twarzy rewolucji. Josué wciąż jest kluczowym elementem układanki, mimo zmiany trenera. Gonçalo Feio chętnie korzysta z usług swojego rodaka a ten odpłaca mu się dobrymi występami. Tym bardziej dziwić może decyzja o rezygnacji z tak wyśmienitego zawodnika, który w dodatku wyrażał chęć kontynuowania współpracy.

Warszawska rewolucja

Josué ma być jednym z elementów rewolucji, którą próbował będzie przeprowadzić dyrektor sportowy klubu Jacek Zieliński. Legia Warszawa nie zaliczy tego sezonu do udanych mimo tego, że awansowali do rozgrywek Ligi Konferencji Europy gdzie zajęli drugie miejsce w fazie grupowej za plecami Aston Villi, wyprzedzając AZ Alkmaar oraz Zrinjski Mostar. Z rozgrywek wyeliminowało ich dopiero norweskie Molde.

Portugalczyk póki co nie skomentował publicznie doniesień o nieprzedłużeniu umowy na przyszły sezon. Opublikował jedynie wpis na Instagramie. Osoby bliżej klubu twierdzą, że wpis ten ma być szpilką wbitą w działania dyrektora sportowego, do którego miała należeć decyzja dotycząca przyszłości Josué.
fot. PressFocus
Może zaciekawi Was odrobina nostalgii! Zerknijcie na nasz cykl ”Słynne drużyny EURO”:
  1. CZECHY 2004
  2. HISZPANIA 2012
  3. HOLANDIA 2000
  4. DANIA 2020
  5. DANIA 1992
  6. GRECJA 2004
  7. FRANCJA 1984
  8. ŁOTWA 2004
  9. CZECHY 1996
  10. TURCJA 2008
  11. HOLANDIA 1988
  12. WALIA 2016


A także inny cykl pt. „Polskie turnieje EURO”:

  1. EURO 2008 – świetne eliminacje za Beenkahhera, a na turnieju parady Boruca, gol Rogera Guerreiro, pogrążający nas „Poldi”
  2. EURO 2012 – wielki turniej u siebie, wielkie nadzieje, i wielkie rozczarowanie, nigdy już tak łatwej grupy nie będzie…
  3. EURO 2016 – najlepszy występ reprezentacji Polski na wielkim turnieju w XXI wieku
  4. EURO 2020(1) – kapitalne eliminacje, zmiana trenera tuż przed turniejem i spore rozczarowanie


Tworzymy codziennie także nasz przewodnik po EURO 2024:

  1. NIEMCY
  2. SZKOCJA
  3. WĘGRY