Śląsk Wrocław z pierwszym letnim transferem – to stary znajomy Magiery

28.05.2024

Śląsk Wrocław rozegrał kapitalny sezon. Zajął drugie miejsce w PKO BP Ekstraklasie dzięki czemu na początku przyszłych rozgrywek przyjdzie mu rywalizować o miejsce w Lidze Konferencji Europy. „Wojskowi” nie tracą czasu i już teraz rozpoczynają zmagania na rynku transferowym. Jak informuje Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki.pl”, niebawem dołączy do Śląska Serafin Szota na zasadzie wolnego transferu po wygaśnięciu umowy z Widzewem.

Śląsk Wrocław i świetny sezon

Nikt przed startem obecnego sezonu nie spodziewał się, że Śląsk Wrocław rozegra tak znakomity sezon. Ostatnie rozgrywki były prawdziwą katastrofą i do ostatnich kolejek musiał walczyć o utrzymanie się w lidze. Teraz wrocławianie zajęli drugie miejsce w tabeli i walczyli o mistrzostwo do ostatniej kolejki, przez co mogą czuć niedosyt, ponieważ to ich kosztem na szczycie tabeli znalazła się Jagiellonia Białystok – o końcowym tytule zdecydowała… różnica bramek w bezpośrednich pojedynkach.

Podopieczni Jacka Magiery w przyszłym sezonie będą musieli rywalizować na wielu frontach. Oprócz PKO BP Ekstraklasy, Pucharu Polski przyjdzie im się mierzyć również w europejskich pucharach. Najpierw jednak muszą się zakwalifikować do grupy Ligi Konferencji Europy poprzez eliminacje. „Wojskowi” z tego powodu biorą się do roboty i rozglądają się nad potencjalnymi nowymi nabytkami, które wzmocnią ich drużynę w przyszłym sezonie.

Znajomy Magiery

Jak informuje Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki.pl”, nowym piłkarzem Śląska zostanie Serafin Szota z Widzewa Łódź. Łodzianie zajęli dziewiąte miejsce w Ekstraklasie. Już od jakiegoś czasu jasne było, że z łódzkim klubem pożegnają się Jakub Szymański, Ernest Terpiłowski i Paweł Zieliński oraz Serafin Szota, którzy nie przedłużą swoich wygasających umów. Taką sytuacje wykorzystał Śląsk Wrocław, który dogadał się z ostatnim z wymienionych piłkarzy.

 

Środkowy obrońca miał już podpisać kontrakt z nowym klubem, a jego oficjalne ogłoszenie powinno nastąpić niebawem. Szota ostatnie dwa sezony spędził w Widzewie Łódź. W obecnych rozgrywkach najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce wystąpił zaledwie w 16 meczach, jednak sporą część sezonu pauzował z powodu urazu stawu skokowego. Jeżeli jednak był dostępny, to grał w systemie z dwójką środkowych obrońców wspólnie z Mateuszem Żyro. Śląsk także gra czwórką na tyłach, więc nie powinien mieć problemów z dopasowaniem się.

Łącznie w Ekstraklasie zanotował 66 spotkań. Wcześniej grał jeszcze w elicie w barwach Wisły Kraków. 25-latek przeszedł akurat do Śląska, ponieważ świetnie zna się z obecnym szkoleniowcem Śląska. W 2019 był jego podopiecznym na MŚ U20, gdzie rozegrał cztery spotkania na turnieju. Sprowadzony do „Wojskowych” Serafin Szota prawdopodobnie będzie opcją uzupełniającą szeroki skład, zważywszy na ilość spotkań, w których przyjdzie rywalizować drużynie w następnym sezonie. Granie co trzy dni potrafi całkowicie pogrążyć zespół, więc potrzebne są wzmocnienia.

Fot. PressFocus

Tworzymy codziennie nasz przewodnik po EURO 2024:

  1. NIEMCY
  2. SZKOCJA
  3. WĘGRY
  4. SZWAJCARIA
  5. HISZPANIA
  6. WŁOCHY
  7. CHORWACJA
  8. ALBANIA
  9. SŁOWENIA
  10. DANIA
  11. SERBIA
  12. ANGLIA
  13. POLSKA
  14. HOLANDIA
  15. AUSTRIA
  16. FRANCJA
  17. SŁOWACJA
  18. BELGIA
  19. RUMUNIA
  20. UKRAINA
  21. CZECHY