1/2 LE – podsumowanie meczów rewanżowych

09.05.2024

W finale tegorocznej edycji LE zmierzą się Atalanta Bergamo oraz Bayer Leverkusen. ”La Dea” rozbiła Marsylię 3:0 i po raz pierwszy w historii awansowała do finału europejskiego pucharu. Leverkusen zaś przegrywał z Romą 0:2, ale znów zrobił to, co lubi najbardziej – odrobił straty w ostatnich minutach meczu.

Atalanta – Marsylia 3:0 (4:1 w dwumeczu)

Tego wieczora strzelanie rozpoczęło się w Bergamo. W 30. minucie Charles De Ketelaere rozrzucił grę do ustawionego w lewym sektorze Ademoli Lookmana. Nigeryjczyk ściął z piłką do środka, następnie zamarkował strzał i po chwili przymierzył prawą nogą sprzed pola karnego w kierunku dalszego słupka. Pau Lopez nie był w stanie sięgnąć piłki, a Lookman mógł celebrować drugie trafienie w tegorocznej edycji Ligi Europy. 26-latek wyrównał swój najlepszy wynik w europejskich pucharach z sezonu 2017/18, kiedy to występował w Lidze Europy w barwach Evertonu.

W 52. minucie Lookman do bramki dołożył asystę. Matteo Ruggeri zagrał do ustawionego na skraju pola karnego Lookmana, ten poczekał na młodszego kolegę i odegrał mu piłkę, kiedy ten wbiegł w ”szesnastkę”. Reprezentant Włoch do lat 21 posłał potężny strzał prawą nogą pod poprzeczkę i strzelił drugiego gola w seniorskiej karierze. Co ciekawe, oba trafienia Ruggeri zanotował w tegorocznej edycji Ligi Europy.

Sędzia Jesus Gil Manzano doliczył do tego spotkania pięć minut i już po upływie dodatkowego czasu gry El Bilal Toure wbił ostatni gwóźdź do trumny Marsylii. Marten de Roon wywarł presję na Chancelu Mbembie, a Toure szarpnął lewym skrzydłem, urwał się Leonardo Balerdiemu i po wbiegnięciu z piłką w pole karne pokonał Pau Lopeza. Dla Malijczyka to pierwsze w karierze trafienie w europejskich pucharach.

Do tej pory największym sukcesem Atalanty w europejskich pucharach był półfinał Pucharu Zdobywców Pucharów w sezonie 1987/88. Po 36 latach ”La Dea” przebiła ten wynik i po raz pierwszy w historii awansowała do finału europejskiego pucharu. Tydzień przed finałem Ligi Europy podopieczni Gian Piero Gasperiniego zmierzą się w finale Pucharu Włoch z Juventusem. Atalanta ma więc dwie próby, by drugi raz w historii i zarazem pierwszy raz od 1963 roku sięgnąć po trofeum.

Bayer Leverkusen – AS Roma 2:2 (4:2 w dwumeczu)

W przeciwieństwie do starcia tych drużyn z półfinału poprzedniej edycji Ligi Europy, w rewanżu to Roma musiała odrabiać straty. Na Stadio Olimpico Bayer Leverkusen pewnie wygrał po bramkach Floriana Wirtza oraz Roberta Andricha. Jednak ta dwójka rewanżowe starcie zaskakująco rozpoczęła na ławce rezerwowych. Oprócz reprezentantów Niemiec, względem pierwszego meczu w wyjściowym składzie nie znalazł się także Josip Stanisić.

W pierwszym meczu mistrzowie Niemiec w ciągu 90 minut oddali 19 strzałów. Tym razem, licznik strzałów oddanych przez podopiecznych Xabiego Alonso już po pierwszej połowie wyniósł 17. Jednak w bramce Romy znakomicie prezentował się Mile Svilar, który w 39. minucie zaliczył nawet podwójną interwencję.

I to w głównej mierze dzięki Belgowi to Roma schodziła do szatni z prowadzeniem. Raptem kilkadziesiąt później po spektakularnej paradzie Svilara kapitan Leverkusen Jonathan Tah powalił na ziemię we własnym polu karnym Sardara Azmouna, czym sprokurował ”jedenastkę” dla zespołu z Rzymu. Do piłki podszedł Leandro Paredes i mocnym strzałem w środek bramki pokonał Mateja Kovara.

Po przerwie podopieczni Daniele De Rossiego poszli za ciosem i role nieco się odwróciły. W 65. minucie Roma znów otrzymała rzut karny, lecz tym razem sędzia Danny Makkelie nie wskazał od razu na ”wapno”, a potrzebował analizy na monitorze. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę ręką odbił Adam Hlozek.

Do ”jedenastki” znów podszedł Leandro Paredes i ponownie Kovar nie wyczuł intencji Argentyńczyka. Paredes ustrzelił pierwszy w karierze dublet w barwach Romy i jednocześnie ustanowił swój najlepszy wynik strzelecki w europejskich pucharach. Do tej pory Argentyńczyk strzelił zaledwie po jednym golu w sezonach 2017/18 i 2018/19, kiedy był piłkarzem Zenita.

Wydawało się, że wszystko zmierza w kierunku sensacyjnej dogrywki, lecz w 82. minucie doszło do kuriozalnej sytuacji. Z rzutu rożnego dośrodkował Alejandro Grimaldo, a Svilar niespodziewanie minął się z piłką, po czym ta trafiła Gianlucę Manciniego i wylądowała w siatce. Choć Bayer ponownie wyszedł na prowadzenie w dwumeczu, wciąż był krok od pierwszej porażki w tym sezonie.

Dzięki bramce kontaktowej podopieczni Alonso zyskali wiatr w żagle. W 90. minucie na placu gry pojawił się Josip Stanisić i tym razem to Chorwat stał się bohaterem ”Aptekarzy”. Granit Xhaka prostopadłym podaniem wypuścił Stanisicia prawym skrzydłem, a ten po wejściu z piłką w pole karne zszedł do lewej nogi – ”nawijając” przy tym Paredesa – i uderzeniem przy dalszym słupku doprowadził do stanu 2:2.

Bayer zanotował więc 49. z rzędu mecz bez porażki, a po raz dwunasty w tym sezonie odwrócił losy rywalizacji w doliczonym czasie gry. Trzeci raz w historii Leverkusen zagra w finale europejskiego pucharu i zarazem po raz pierwszy od 22 lat. Jedyny do tej pory zwycięski finał europejskiego pucharu Bayer zaliczył w 1988 roku, kiedy wygrał rozgrywki Pucharu UEFA – poprzednika Ligi Europy.

fot. screen Twitter

Może zaciekawi Was odrobina nostalgii! Zerknijcie na nasz cykl ”Słynne drużyny EURO”:
  1. CZECHY 2004
  2. HISZPANIA 2012
  3. HOLANDIA 2000
  4. DANIA 2020
  5. DANIA 1992
  6. GRECJA 2004
  7. FRANCJA 1984
  8. ŁOTWA 2004
  9. CZECHY 1996
  10. TURCJA 2008
  11. HOLANDIA 1988
  12. WALIA 2016


A także inny cykl pt. „Polskie turnieje EURO”:

  1. EURO 2008 – świetne eliminacje za Beenkahhera, a na turnieju parady Boruca, gol Rogera Guerreiro, pogrążający nas „Poldi”
  2. EURO 2012 – wielki turniej u siebie, wielkie nadzieje, i wielkie rozczarowanie, nigdy już tak łatwej grupy nie będzie…
  3. EURO 2016 – najlepszy występ reprezentacji Polski na wielkim turnieju w XXI wieku
  4. EURO 2020(1) – kapitalne eliminacje, zmiana trenera tuż przed turniejem i spore rozczarowanie


Tworzymy codziennie także nasz przewodnik po EURO 2024:

  1. NIEMCY
  2. SZKOCJA
  3. WĘGRY
  4. SZWAJCARIA
  5. HISZPANIA