Sampdoria uwolniona z rąk Ferrero
Sampdoria uwolniona z rąk Massimo Ferrero. Ten dzień w końcu nadszedł, choć prawie rok po przejęciu klubu z jego rąk. Producent filmowy z Rzymu bowiem nadal posiadał około 20 procent udziałów w klubie. Teraz, klub się z niego „oczyścił”.
Sampdoria uwolniona z rąk Ferrero
Prezydent klubu i jego właściciel od 2014 doprowadził Sampdorię do ruiny sportowej i finansowej. Była nawet hipoteza startu od zera od czwartej ligi. Na szczęście z pomocą przyszedł Andrea Radrizzani, wraz z Matteo Manfredim. Były właściciel Leeds sprzedał swoją „zabawkę” i zdecydował się ratować historyczną włoską markę. Od lutego to Manfredi jest prezydentem po rezygnacji byłej legendy klubu, Marco Lanny.
🚨È stato raggiunto e firmato l'accordo tombale a Milano tra Manfredi, Ferrero e Vidal. La #Sampdoria è libera definitivamente. Il club adesso è nelle mani di Gestio Capital.
🔵⚪🔴⚫⚪🔵 https://t.co/nXmnNkhuOL— Andrea La Monica (@AndreLaMonica22) May 28, 2024
Do zarządu trafił krótko potem Szwajcar Maheta Molango (były zawodnik Atletico i Brighton), prywatnie kibic Sampdorii, który został prawnikiem ze specjalizacją w prawie sportowym. To właśnie z nim w PFA podpisano najdłuższą w historii organizacji umowę z Premier League, w której poruszono chociażby temat zdrowia mentalnego u adeptów z akademii, czy medycyny sportowej. W dwa lata zrobił jak dyrektor generalny Mallorki dwa awanse z klubem kończąc z powrotem w elicie.
Po sezonie 2023/24, Manfredi i Gestio Capital, którego jest przedstawicielem odkupił resztę udziałów od Ferrero, który posiadał ich plus minus 20 procent. W transakcji pośredniczył też Gianluca Vidal, administrator klubu odkąd producent filmowy znów miał problemy z prawem, a co za tym idzie – sam klub, który nie płacił w pewnym momencie nawet pensji na bieżąco. W chwili obecnej więc, Gestio Capital posiada 99.96% udziałów podmiotu UC Sampdoria. W najbliższym tygodniu ma rozstrzygnąć się to co najważniejsze dla klubu – kto będzie jego dyrektorem sportowym, trenerem i jaki jest plan na nowy sezon. Manfredi (przywódca Gestio Capital) już zapowiedział, że chce stworzyć konkurencyjny skład.
Sampdoria to mistrz Włoch z roku 1991 roku, zdobywca Pucharu Zdobywców Pucharów 1990, kilkukrotny zwycięzca Coppa Italia. Klub najlepsze lata przeżywał za kadencji Paolo Mantovaniego. Po jego śmierci, klub popadł w marazm – najpierw powolny, a później gwałtowny. Jeszcze pod koniec lat 90. do klubu przybywali Clarence Seedorf, Ariel Ortega czy Juan Sebastian Veron. Rok po pechowym odpadnięciu z Werderem Brema w play-offach Champions League, spadli z ligi po raz drugi w ciągu dekady. Po ostatnim spadku z Serie A zanotowali siódme miejsce w tabeli drugiej ligi włoskiej, odpadając w ćwierćfinale baraży o elitę z Palermo, należącym do City Football Group.
Trenerem „Blucerciatich” jest Andrea Pirlo, który dostał do dyspozycji całkowicie nowy zespół, w dużej części złożony z młodych zawodników na dorobku. Można by rzec, że jego końcowy wynik ligowy jest sporym sukcesem zważając na to, że drużyna musiała się najpierw zgrać, a kadrowych zmian spowodowanych nową polityką klubu było latem sporo. Manfredi bez ogródek postawił na odmłodzenie kadry, nie przedłużył umowy z klubową legendą, Fabio Quagliarellą.
W najbliższym tygodniu ma rozstrzygnąć to co najważniejsze dla klubu – kto będzie jego dyrektorem sportowym, trenerem i jaki jest plan na nowy sezon. Manfredi (przywódca Gestio Capital) już zapowiedział, że chce stworzyć konkurencyjny skład. Nie można wykluczyć kolejnych inwestorów w klubie skoro nie ma już w klubie Ferrero, który dla wielu partnerów mógłby nie być godny podania ręki. Jak informowało ostatnio ’Calcio e Finanza’ w klubie działają już ludzie z singapurskich funduszy.
Fot. screen YouTube/ RAI
Tworzymy codziennie nasz przewodnik po EURO 2024: