Fran Tudor podpisał nowy kontrakt z Rakowem

30.05.2024

Fran Tudor to jedna z największych gwiazd Rakowa Częstochowa. Klub poinformował o podpisaniu kontraktu z 28-letnim zawodnikiem. Umowa Chorwata obowiązuje do końca sezonu 2026/27, ale została zawarta opcja przedłużenia jej o kolejne dwa lata. 

Fran Tudor na dłużej w Rakowie

Fran Tudor trafił do Rakowa Częstochowa zimą 2020 roku z Hajduka Split za niemal milion euro. Z biegiem czasu okazało się, że był to jeden z najlepszych transferów od czasu powrotu ”Medalików” do Ekstraklasy. W ciągu 4,5 roku Chorwat zaliczył w barwach Rakowa 180 występów, w których uzbierał 12 bramek i 36 asyst. Jego gra w znacznym stopniu przyczyniła się do wywalczenia dwóch srebrnych, ale przede wszystkim złotego medalu mistrzostw Polski za sezon 2022/23. Tudor w Rakowie sięgnął także po dwa Puchary Polski i dwa Superpuchary w 2021 i 2022 roku. To arcyważny prawy wahadłowy. Często ataki opierają się właśnie na jego ofensywnych rajdach i wejściach. Jest on bardzo aktywny w takich akcjach. Jakiś czas temu krążyły plotki na temat możliwego odejścia Chorwata. W jednej z rozmów został zapytany, czy wyklucza przeprowadzkę do USA:

Jasne, że nie. Jestem otwarty na jakiekolwiek opcje, bo to jest piłka nożna i nigdy nie można mówić „nigdy”. Zobaczymy, co będzie w przyszłości. Mam tutaj, w Rakowie, kontrakt do 2027 roku, więc zobaczymy. Jestem w każdym razie otwarty na to.

Dodatkowo w lutym agent piłkarza Matej Škegro przyznał na łamach „Sportske novosti”, że zawodnik był bardzo blisko przenosin do Bundesligi, a do tego, że jest w kontakcie z Dinamem Zagrzeb. Teraz jednak wiemy, że przynajmniej na razie Tudor nigdzie się nie wybiera. Raków poinformował o podpisaniu przez Chorwata nowego kontraktu. Umowa Tudora z Rakowem obowiązuje do końca czerwca 2027 roku, ale zawarta została opcja przedłużenia jej o dwa lata. To bardzo ważne dla klubu, który nawet nie zagra w europejskich pucharach, że nie traci jednej ze swoich największych gwiazd.

Papszun wraca

Co ma wpływ na pozostanie Tudora? Z całą pewnością powrót Marka Papszuna. Na początku maja dużo się działo u byłych mistrzów Polski. Najpierw dowiedzieliśmy się, że Dawid Szwarga nie poprowadzi drużyny w nowym sezonie. Od razu pojawiły się plotki, jakoby to Marek Papszun miał po roku wrócić do drużyny. I rzeczywiście to się wydarzyło 21 maja, kiedy to klub oficjalnie potwierdził tę rewelację. Tylko rok trwała więc przerwa od trenowania Rakowa Marka Papszuna. Łączono go medialnie z przeróżnymi klubami (Szachtar, Dynamo Kijów, Sunderland, Aris) i reprezentacjami (Łotwa, Kanada). Dużym dla niego rozczarowaniem jest na pewno wybór Michała Probierza na selekcjonera. Potem jednak plotki goniły plotki. Papszun zatoczył koło i wrócił do Częstochowy.

Celem nie tylko dla trenera, ale też dla całej drużyny jest odbudowanie reputacji. Poprzedni sezon dla „Medalików” był nieudany. Raków sezon ukończył dopiero na siódmym miejscu w tabeli, przez co po raz pierwszy od czterech lat nie zagra w eliminacjach europejskich pucharów. Celem na następną kampanię ma być powrót na ligowy szczyt. Plusem będzie brak gry co trzy dni.

fot. PressFocus

Tworzymy codziennie nasz przewodnik po EURO 2024:

  1. NIEMCY
  2. SZKOCJA
  3. WĘGRY
  4. SZWAJCARIA
  5. HISZPANIA
  6. WŁOCHY
  7. CHORWACJA
  8. ALBANIA
  9. SŁOWENIA
  10. DANIA
  11. SERBIA
  12. ANGLIA
  13. POLSKA
  14. HOLANDIA
  15. AUSTRIA
  16. FRANCJA
  17. SŁOWACJA
  18. BELGIA
  19. RUMUNIA
  20. UKRAINA
  21. CZECHY
  22. PORTUGALIA
  23. GRUZJA