Edinson Cavani zakończył reprezentacyjną karierę

31.05.2024

Kończy się pewna era w historii urugwajskiej piłki nożnej. 37-letni Edinson Cavani poinformował w specjalnym komunikacie, że kończy reprezentacyjną karierę. Napastnik nie weźmie na sto procent udziału w zbliżającym się Copa America, które odbędzie się w Stanach Zjednoczonych. 

➡️ Załóż konto z kodem promocyjnym FUTBOLNEWS i odbierz freebet 300 złotych, jeśli Kroos wykona min. jedno celne podanie w meczu Realu z BVB! ⬅️

Promocja na celne podanie Kroosa w finale Ligi Mistrzów

Edinson Cavani mówi „dziękuję” za grę w kadrze

„El Matador” już jako młodzieżowy reprezentant Urugwaju pokazywał swój duży talent strzelecki. W 2007 roku jego siedem bramek dało mu tytuł króla strzelców mistrzostw Ameryki Południowej do lat 20. Ogólnie Urugwaj na tym turnieju zajął trzecie miejsce. Z kolei w pierwszej reprezentacji zadebiutował w 2008 roku w meczu towarzyskim z Kolumbią. Cavani był autorem jednej z bramek, która dała Urugwajowi remis 2:2. Ten mecz był początkiem pięknej kariery reprezentacyjnej 37-latka.

W 2011 roku Cavani święcił jedyny triumf w swojej reprezentacyjnej karierze. Urugwaj wygrał wtedy Copa America. Sam Cavani za dużo na tym turnieju nie pograł, gdyż w meczu fazy grupowej z Chile doznał urazu – wrócił dopiero na mecz finałowy z Paragwajem. Tam jednak podopieczni Oscara Tabareza mieli wszystko pod kontrolą, gdyż dzięki bramkom Forlana i Suareza wygrali 3:0. To był fantastyczny okres Urugwajczyków. Rok wcześniej przecież byli rewelacją mundialu, gdzie dotarli aż do półfinału, a najlepszym piłkarzem całego turnieju uznano Diego Forlana. Cavani grał na tamtym turnieju, ale gola strzelił dopiero w meczu o trzecie miejsce.

Ostatni mecz w reprezentacji Edinson Cavani rozegrał na mistrzostwach świata w Katarze przeciwkoGhanie. Urugwaj wygrał co prawda ten mecz 2:0, jednak to nie dało awansu do fazy pucharowej. Cavani w tym meczu wszedł na boisko z ławki rezerwowych. Od pewnego czasu trenerem „Garra Charrua” jest Marcelo Bielsa, znany z zamiłowania do intensywnego futbolu. Wiekowy Cavani średnio pasuje do takiego stylu, stąd zapewne decyzja, aby zakończyć ten etap kariery. W sumie dla reprezentacji Urugwaju Edinson Cavani rozegrał 136 spotkań, w których strzelił 58 goli. Były zawodnik m.in. Palermo czy PSG zakomunikował, że zakończył reprezentacyjną karierę. W specjalnym komunikacie poinformował o swojej decyzji. Oto jego treść:

Moja ukochana Celeste, chcę ci tylko podziękować za każdą lekcję, której udzieliłaś mi w ramach swojego procesu. Nie zajmę dużo czasu. Dziś moje słowa są nieliczne, ale głębokie. Dziękuję każdej osobie, która przez lata była częścią tej drogi. Byłem i zawsze będę błogosławiony, że mogłem nosić tę koszulkę, która reprezentuje to, co kocham najbardziej na tym świecie, czyli mój kraj. To było bez wątpienia wiele wspaniałych lat. Mam tysiąc rzeczy do powiedzenia, opowiedzenia i zapamiętania, ale chcę dziś poświęcić się nowemu etapowi w mojej karierze i dać z siebie wszystko, by być tam, gdzie powinienem być teraz. Zdecydowałem, że odsunę się na bok, ale moje serce wciąż bije mi tak jak wtedy, gdy nadeszła moja kolej, aby wyjść na boisko w tej pięknej koszulce. Przesyłam mocne uściski wszystkim moim fanom.

Kariera klubowa

Edinson Cavani na pewno nie zagra też na zbliżającym się wielkimi krokami Copa America. 37-latek wciąż jeszcze grywa w klubie, konkretniej w Boca Juniors, do którego dołączył latem ubiegłego roku. 

„El Matador” miał to szczęście grać w wielu dużych klubach. To jeden z najlepszych napastników XXI wieku. W jego CV widnieją tak wielkie firmy: PSG, Napoli, Valencia,  Manchester United. Karierę w Europie rozpoczął w Palermo, gdzie – co ciekawe – Radosław Matusiak, który był jego konkurentem upierał się, że wcale nie jest słabszy i to on powinien grać w ataku. Proszę sobie odpowiedzieć ile osiągnął Matusiak, a ile Cavani… Edinson wyróżniał się w Palermo, w Napoli, wyróżniał też i w PSG. Dla neapolitańczyków strzelił 104 gole, dla paryżan 200 i to tam święcił największe triumfy. Nie udało mu się wygrać najważniejszych rozgrywek, czyli Ligi Mistrzów. Raz był blisko, gdyż w sezonie 2019/20 PSG doszło do finału. Lepszy okazał się jednak Bayern Monachium z Robertem Lewandowskim w składzie. Jedynego gola strzelił wtedy Kingsley Coman, wychowanek PSG.

W barwach Boca Juniors Edinson Cavani jak na razie doszedł już do finału Copa Libertadores rok temu. Finał padł łupem Fluminense, które wygrało po dogrywce 2:1.

fot. PressFocus

Stworzyliśmy nasz przewodnik po EURO 2024:

  1. NIEMCY
  2. SZKOCJA
  3. WĘGRY
  4. SZWAJCARIA
  5. HISZPANIA
  6. WŁOCHY
  7. CHORWACJA
  8. ALBANIA
  9. SŁOWENIA
  10. DANIA
  11. SERBIA
  12. ANGLIA
  13. POLSKA
  14. HOLANDIA
  15. AUSTRIA
  16. FRANCJA
  17. SŁOWACJA
  18. BELGIA
  19. RUMUNIA
  20. UKRAINA
  21. CZECHY
  22. PORTUGALIA
  23. GRUZJA
  24. TURCJA