Tragiczne wieści z Anglii. Nie żyje bramkarz Millwall
Millwall FC poinformowało o śmierci swojego bramkarza Matiji Sarkicia. Były bramkarz Aston Villi, czy Wolverhampton niespodziewanie zmarł w wieku 26 lat. Reprezentant Czarnogóry jeszcze kilka dni temu wystąpił w meczu towarzyskim przeciwko Belgii.
Żałoba w Millwall
Matija Sarkić z brytyjską piłką związany był od urodzenia, bowiem urodził się w angielskim Grimsby. W 2015 roku, w wieku 18 lat trafił do akademii Aston Villi. W pierwszym zespole ”The Villans” nigdy jednak nie zagrał, a zanim przeniósł się do Wolverhampton w 2020 roku był wypożyczany m.in. do Wigan Athletic, czy szkockiego Livingston. W barwach Wolves Czarnogórzec zaliczył trzy występy w sezonie 2022/23, w tym w meczu FA Cup z Liverpoolem. ”Wilki” również wypożyczały swojego rezerwowego bramkarza – do Shrewsbury, Birmingham i Stoke.
Latem 2023 roku na zasadzie transferu definitywnego przeniósł się do drugoligowego Millwall, które zapłaciło za niego niemal 1,5 mln euro. Był to jeden z najdroższych transferów w historii klubu z północnego Londynu. W poprzednim sezonie wystąpił w 32 meczach Championship, w których zachował 12 czystych kont, co było ósmym najlepszym wynikiem w lidze. Czarnogórzec uchronił swój zespół utraty 2,2 gola, co z kolei było siódmym najlepszym wynikiem w tych rozgrywkach. O miejsce w bramce rywalizował z Bartoszem Białkowskim.
Kilka tygodni po zakończeniu sezonu zasadniczego Championship Sarkić udał się na zgrupowanie reprezentacji Czarnogóry. 26-latek wystąpił w przegranym 0:3 meczu z Belgią, ale był najlepiej prezentującym się zawodnikiem w zespole Czarnogóry. Sarkić nie zagrał już w meczu towarzyskim z Gruzją (1:3), bowiem przedwcześnie opuścił zgrupowanie reprezentacji Czarnogóry.
https://twitter.com/BSB_Brussels/status/1800192016959049905
Bramkarz następnie udał się na wakacje, gdzie doszło do niespodziewanych, tragicznych wydarzeń. Jak informują bałkańskie media, Sarkić zmarł podczas urlopu spędzanego w czarnogórskiej Budvie. Portal ”rtcg.me” nieoficjalnie dowiedział, że 26-latek ostatni wieczór spędził ze znajomymi, z którymi zjadł kolację i udał się na spacer. Następnie Sarkić wrócił do mieszkania, a ok. godziny 6 rano obudził się ze złym samopoczuciem. Jego znajomi wezwali pogotowie, ale służbom nie udało mu się pomóc. Ok. godziny 6:30 rano doszło do zgonu.
Na ten moment nieznane są powody jego śmierci, ale wszystko wskazuje na to, że doszło do niej z przyczyn naturalnych. Niespodziewana śmierć Sarkicia wstrząsnęła nie tylko światem brytyjskiego futbolu. Kondolencje wysyłane są nie tylko ze strony jego byłych klubów, jak Aston Villi, czy Wolverhmapton, ale także choćby od West Hamu United.
Millwall Football Club is completely devastated to announce that Matija Sarkic has passed away at the age of 26.
— Millwall FC (@MillwallFC) June 15, 2024
Stworzyliśmy nasz przewodnik po EURO 2024: