Dawid Kownacki opuści Niemcy?
Dawid Kownacki ma za sobą koszmarny sezon, w którym w 22 meczach nie zdobył ani jednej bramki, czy choćby jednej asysty. Po dwóch latach ”Kownaś” ponownie może opuścić Niemcy. Powołując się na profil Lego Futbol Dawid Dobrasz z portalu ”Meczyki.pl” informował, że 27-latek znalazł się na radarze FC Kopenhagi.
Kownacki odbuduje się poza Niemcami?
Po ponad dwóch latach historia może zatoczyć koło. Po słabej rundzie jesiennej sezonu 2021/22, w której Kownacki zdobył dla Fortuny Duesseldorf tylko jedną bramkę w ośmiu meczach, został wypożyczony do Lecha Poznań, skąd wypłynął na szerokie wody. Tam wystąpił w 17 meczach, w których strzelił pięć goli i dołożył jedną asystę. Przede wszystkim jednak dotarł z ”Kolejorzem” do finału Pucharu Polski oraz drugi raz w karierze zdobył z tym klubem mistrzostwo Polski. Lech mógł zatrzymać Kownackiego, lecz ”klub nie chciał wydać tyle pieniędzy”, jak mówił sam zawodnik w Kanale Sportowym.
Kownacki wrócił więc do Fortuny i paradoksalnie wyszło mu to na dobre. Tam zaliczył sezon życia, zdobywając 16 bramek i 10 asyst w 35 meczach. Polak był najlepszym zagranicznym strzelcem w sezonie 2022/23 2. Bundesligi, a tylko trzech zawodników zdobyło od niego więcej bramek. Po raz pierwszy od sześciu lat Kownacki zakończył sezon z dorobkiem ponad 10 goli i pierwszy raz w karierze zakończył sezon z tzw. ”double-double”.
Dawid Kownacki o transferze do Lecha: Ja zielone światło dałem, niestety klub nie chciał wydać tyle pieniędzy ile musiał 🤑
Była oferta od mistrza Szwajcarii, dwie z 2. Bundesligi. Byłem pewny, że odejdę. Do tej pory mieszkam w hotelu. Rozmawiamy na temat przedłużenia umowy. pic.twitter.com/Xfvdg7jO88
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) July 29, 2022
Choć Fortuna nie awansowała do Bundesligi, Kownacki po trzech latach wrócił na najwyższy szczebel rozgrywkowy w Niemczech. Jego umowa z Fortuną dobiegła końca, więc jako wolny zawodnik przeniósł się do Werderu Brema. Wydawało się, że po odejściu do Borussii Dortmund czołowego strzelca klubu Niclasa Fullkruga ”Kownaś” podskoczy w hierarchii napastników, ale tak się nie stało.
Kownacki w całym sezonie zaliczył tylko 364 minuty w 22 meczach, co było najmniejszą liczbą wśród napastników. Tylko trzy razy znalazł się w wyjściowej jedenastce Werderu, a najdłużej na boisku spędził 76 minut. Po wejściach z ławki maksymalnie zaliczył 25 minut. Dawało to średnio kilkanaście minut na występ i w żadnym z nich nie zdążył zdobyć choćby jednej bramki, czy asysty. Po raz pierwszy od 38 lat w całym sezonie Bundesligi nie padła ani jedna bramka autorstwa Polaka.
Na zajmującym się duńską piłką profilu Lego Futbol opublikowano tajemniczy wpis, w którym zasugerowano przenosiny piłkarza Werderu Brema do Superligi. Dodana we wpisie polska flaga jasno wskazywała, że chodzi o Kownackiego. Powołując się na tego tweeta Dawid Dobrasz z portalu ”Meczyki.pl” zbadał temat i poinformował, że Kownacki znalazł się na radarze FC Kopenhagi.
🇩🇰
Werder Brema 🇵🇱➡️ Superligaen
😃🤞🏼
🇩🇰— 🇩🇰Lego Futbol🇩🇰 (@FutbolLego) June 14, 2024
Po dwóch mistrzostwach z rzędu FC Kopenhagi straciła prym w Danii na rzecz FC Midtjylland. Stołeczny klub zakończył rozgrywki Superligi dopiero na trzecim miejscu, z trzypunktową stratą do rywala zza miedzy – Brondby. Kopenhaga musiała mierzyć się w play-offach o Ligę Konferencji z Randers. To spotkanie podopieczni Jacoba Neestrupa wygrali jednak 2:1 i zagrają w II rundzie eliminacji tych rozgrywek.
Stworzyliśmy nasz przewodnik po EURO 2024: