Austria znów z trzema bramkami i… wygraną w grupie śmierci

25.06.2024

W grupie Holandia i Francja, a na pierwszym miejscu wychodzi Austria. Podopieczni Ralfa Rangnicka znów udowodnili, że świetne eliminacje w ich wykonaniu to nie przypadek i pokonali Holandię 3:2, wychodząc w tym meczu trzykrotnie na prowadzenie. 

I tak nikt by nie odpadł

Austria miała przed tym spotkaniem trzy punkty i bilans bramkowy na poziomie +1, natomiast Holandia cztery oczka, które i tak w ewentualnej klasyfikacji trzecich miejsc dają pewny awans. Na EURO 2016 dwie drużyny z trzecich lokat miały po cztery punkty, a na EURO 2020 trzy. Na obu turniejach załapali się do wyjścia z grupy jeszcze uczestnicy z trzema punktami, chociażby Ukraina z bilansem bramkowym -1. Na pewno z dwoma punktami odpada Chorwacja, a czekają z trzema i bilansem -3 Węgrzy. Po co ten wstęp? Ano po to, żeby pokazać, że i tak w tym przypadku nie odpadłaby ani Holandia, ani Austria. No chyba, że „Oranje” wygraliby 5:0 lub 6:0 i całkowicie popsuli bilans przeciwnikom.

Kolejny samobój

Cały czas śrubujemy statystykę samobójów. Już w 6. minucie do własnej siatki trafił Donyell Malen, co było już siódmym trafieniem samobójczym na EURO. Alexander Prass asystował przy trafieniu Baumgartnera w meczu z Polską i dzięki dobremu występowi wygryzł ze składu Philippa Mwene (notabene on też asystował z Polską). Skutecznych w ofensywie mają zatem Austriacy bocznych obrońców. Tu w każdym razie Prass dograł, a Malen wjechał w polu karnym wślizgiem i stał się siódmym strzelcem samobója. Do rekordu z EURO 2016 brakuje jeszcze czterech.

Austriacy prowadzili do przerwy 1:0 i byli zespołem, który stworzył więcej szans – przede wszystkim oddał trzy strzały celne, natomiast Holendrzy nie trafiali w „światło” nawet kiedy wydawało się, że to obowiązek. Taki Reijnders miał idealnie wyłożoną piłkę na 11. metrze przez Gakpo i skiksował. Malen miał z kolei sam na sam i też nieczysto trafił w piłkę, uderzając obok bramki. Nie zrehabilitował się za samobója, za to Reijnders mógł mieć świetną asystę. Trafił ją jednak szlag. Memphis Depay zaliczył z kolei strzał w słupek po dośrodkowaniu Gakpo (wcześniej kolejne doskonałe przeszywające linie podanie Reijndersa).

Żałować może też Marco Arnautović, bo powinien trafić na 2:0 w 38. minucie, ale… też nieczysto trafił w piłkę, co najmniej jakby był Holendrem. Wszystkie uderzenia „Oranje” były niecelne, choć ich xG wyniosło aż 1,13. Cóż, przynajmniej jeden powinien zostać wykorzystana, a może i dwa.

Jazda bez trzymanki i Austria zwycięzcą

Paradoks tego spotkania – patrząc na wynik – jest taki, że… wcale nie obfitowało ono w mnóstwo okazji – 11:9 w strzałach na korzyść Holendrów, ale już 5:2 dla Austriaków patrząc na te celne. Cody Gakpo zrobił to, co potrafi najlepiej. Otrzymał podanie ze środka, nawinął obrońcę i uderzył po dalszym słupku na 1:1. To była w zasadzie pierwsza akcja drugiej połowy, minęła raptem minuta. W drugiej części, jeśli już mieliśmy jakiś konkret, to piłka trafiała do siatki. Lewy obrońca Prass był zaangażowany pośrednio także w drugą bramkę dla ekipy Rangnicka. To on przeszywającym podaniem znalazł Grillitsha (nie mylić z Grealishem, który był za słaby na powołanie), ten mięciutko dośrodkował i z główki akcję wykończył Romano Schmid z Werderu Brema.

Austria pokazała charakter, bo potem znów straciła prowadzenie, lecz po raz trzeci na nie wyszła po trafieniu Marcela Sabitzera i nie oddała go już do końca. Finalista Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund odkupił winy za średni mecz z Polakami. Co prawda to on wywalczył tam karnego, ale generalnie zanotował dość bezbarwny występ. Wcisnął tu piłkę w okienko lewą nogą i to z ostrego kąta z… lewej strony. On zaczął tę akcję w środku pola i on ją wykończył po wymianie podań między trzema piłkarzami. Austria wygrała grupę i czeka na kogoś z trójki: Turcja, Gruzja, Czechy.

Holendrzy zajęli trzecią lokatę i będą mieli trudnego przeciwnika w 1/8 finału, ale są już na 100% pewni awansu. Wciąż czekają za to Węgrzy.

Stworzyliśmy nasz przewodnik po EURO 2024:

  1. NIEMCY
  2. SZKOCJA
  3. WĘGRY
  4. SZWAJCARIA
  5. HISZPANIA
  6. WŁOCHY
  7. CHORWACJA
  8. ALBANIA
  9. SŁOWENIA
  10. DANIA
  11. SERBIA
  12. ANGLIA
  13. POLSKA
  14. HOLANDIA
  15. AUSTRIA
  16. FRANCJA
  17. SŁOWACJA
  18. BELGIA
  19. RUMUNIA
  20. UKRAINA
  21. CZECHY
  22. PORTUGALIA
  23. GRUZJA
  24. TURCJA