Kylian Mbappe złamał nos. Kłopoty reprezentacji Francji
Reprezentacja Francji wygrała swój pierwszy mecz na EURO 2024 z Austrią 1:0. Mimo zwycięstwa podopieczni Didiera Deschampsa nie będą podchodzili w najlepszych nastrojach do kolejnego spotkania. W drugiej połowie Kylian Mbappe złamał nos. Francuska federacja wydała oświadczenie na temat stanu zdrowia 25-latka.
Zwycięstwo opłacone krwią
Reprezentacja Francji udanie rozpoczęła zmagania na mistrzostwach Europy w Niemczech skromnie wygrywając z Austrią 1:0 po samobójczym trafieniu Maximiliana Wobera. Może nie przekonała stylem gry, ale zapisała na konto trzy oczka. „Trójkolorowi” swoje zwycięstwo jednak przecierpieli fizycznie. Nie zabrakło scen gdzie polała się krew. Mocno zranieni zostali ich dwaj najwięksi gwiazdorzy. Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy pierwszym poszkodowanym był Antoine Griezmann. Wspomniany wcześniej Maximilian Wober walcząc o piłkę z graczem Atletico Madryt, wypchnął go poza boisko. Griezmann upadł i uderzył głową w bandy reklamowe rozcinając sobie przy tym czoło. Po krótkim opatrzeniu rayn mógł wrócić do gry.
Maximilian Wober, le CSC est mérité.
Griezmann c’est la France, on manque pas de respect à la légende comme ça pic.twitter.com/65vHDPcdCv
— BeFootball (@_BeFootball) June 17, 2024
Poważniej ma się sytuacja z Kylianem Mbappe, bowiem nie jest jasne, czy selekcjoner Didier Deschamps będzie mógł z niego skorzystać w hicie z Holandią. W końcówce spotkania urazu nabawił się świeżo upieczony piłkarz Realu Madryt. Wyskoczył do dośrodkowania bitego z rzutu wolnego. Próbował uderzyć piłkę z główki, jednak po oddanym strzale nieszczęśliwie trafił twarzą również w bark wyskakującego Kevina Danso. 25-latek od razu upadł na murawę i zalał się krwią. Jak się dało zauważyć, jego nos ulęgł przekrzywieniu. Pojawiła się też krew. Przypuszczano, że w tej sytuacji złamał nos.
𝐊𝐲𝐥𝐢𝐚𝐧 𝐌𝐛𝐚𝐩𝐩𝐞… boli od samego patrzenia 🫣 pic.twitter.com/aorwGJjpbX
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 17, 2024
Mbappe zagra w masce?
Tuż po spotkaniu, mimo odniesionego zwycięstwa, załamany był selekcjoner reprezentacji Francji Didier Deschamps. Jasno dał do zrozumienia, że stan zdrowia Mbappe jest poważny: – To był czarny moment tego wieczoru. To dla nas bardzo frustrujące – powiedział trener. Oświadczenie na temat zdrowia napastnika wydała również francuska federacja. Decyzja sztabu medycznego jest taka, że nie jest potrzebna operacja w tej sytuacji. Piłkarz musiałby wówczas pauzować o wiele dłużej. Mbappe wrócił do bazy francuskiej reprezentacji. W najbliższych dniach przejdzie leczenie. Nie ma jednak konieczności przeprowadzenia natychmiastowej operacji. Zostanie dla niego wykonana specjalna maska, która ma pozwolić na grę w kolejnych meczach – czytamy w komunikacie.
Najbliższe dni powinny przynieść odpowiedź kiedy ponownie pojawi się na boisku. Według doniesień ze światowych mediów mało prawdopodobne jest jednak, że wystąpi w najbliższym meczu przeciwko reprezentacji Holandii. Mbappe ma być jednak gotowy do gry z „Biało-Czerwonymi” w meczu, który odbędzie się 25 czerwca o godzinie 18:00 na Signal Iduna Park w Dortmundzie. Zagra jednak w specjalnie wykonanej masce, która będzie osłaniała uszkodzony nos. Sam napastnik w humorystyczny sposób podszedł do swojej kontuzji i poprosił kibiców o pomoc w wyborze maski na najbliższy swój mecz.
Des idées de masques 🎭😅 ?
— Kylian Mbappé (@KMbappe) June 17, 2024
Odpowiedzi były oczywiste, że powinien zagrać w masce z… „Wojowniczych Żółwi Ninja”. Podobną otrzymał kiedyś w prezencie od piłkarzy PSG. To byłby prawdziwy marketingowy hit. W Neapolu tzw. „maski Osimhena” sprzedawały się jak świeże bułeczki. Jeszcze lepszą sławą cieszyłyby się pewnie żółwie maski Kyliana Mbappe. Marketingowcy być może zacierają właśnie rączki.
After several years of waiting, we’re finally going to see a Ninja Turtle 🐢 Mbappe.
The world is not ready pic.twitter.com/2eKlsKeznj— Futbòl Barca (@RahmanCuler) June 18, 2024
Fot. PressFocus
Stworzyliśmy nasz przewodnik po EURO 2024: