Ashley Young na dłużej z Evertonem
Ashley Young wciąż nie ma ochoty kończyć z graniem w piłkę. Były piłkarz Manchesteru United oraz Interu Mediolan, 38-letni już Anglik, przedłużył właśnie o rok swój kontrakt z Evertonem. Klub już wydał w tej sprawie oficjalny komunikat.
Ashley Young przedłuża kontrakt
38-letni Anglik nigdy nie był stawiany obok takich legend angielskiego futbolu jak Wayne Rooney, David Beckham czy też Ashley Cole. Jego długowieczność zasługuje jednak na wyróżnienie. W sezonie 2017/18, kiedy to Manchester United Ole Gunnara Solskjaera zajął drugie miejsce w lidze, to właśnie Young niespodziewanie był podstawowym obrońcą i spisywał się tak tak dobrze, że aż wrócił do kadry po czterech latach, a potem był podstawowym zawodnikiem na MŚ 2018 w Rosji. Gdy opuszczał w 2020 roku Manchester United, to wielu wieszczyło, że nadszedł czas na odwieszenie butów na kołku. Na tym się jednak nie skończyło.
Ashley Young has signed a one-year contract extension with the Toffees! ✍️
— Everton (@Everton) June 25, 2024
Najpierw przyszedł roczny pobyt w Interze Mediolan okraszony mistrzostwem Włoch w 2021 roku. Następnie był powrót po wielu latach do Aston Villi. Teraz Ashley Young pisze kolejny rozdział swojego bogatego piłkarskiego życia w Evertonie, którego barwy reprezentuje od 2023 roku. Co warte podkreślenia, nie jest on tam zawodnikiem drugiego bądź trzeciego wyboru, tylko normalnie gra w pierwszym składzie. Wystąpił w 31 meczach, co dało mu niemal 2300 uzbieranych minut. Klub ten poinformował, że przynajmniej jeszcze przez rok defensor będzie występować na Goodison Park. Menedżer Evertonu Sean Dyche mocno stawiał na 38-latka w poprzednim sezonie Premier League.
– Zawsze mówiłem, że wiek to tylko liczba. Jestem zdeterminowany – wciąż mam głód, nadal mam wiarę, że mogę wychodzić i grać na najwyższym poziomie. Znam swoje ciało – czuję się lepiej niż kiedykolwiek – mówi Ashley Young.
Coleman również zostaje w Evertonie
Kilka dni temu inny doświadczony zawodnik Evertonu Seamus Coleman również poinformował o przedłużeniu kontraktu. Prawy obrońca Evertonu to jeden z najbardziej lojalnych zawodników w historii piłki nożnej. Kapitan „The Toffees” właśnie przedłużył swoją umowę z klubem. W czasach swojej świetności był bowiem kuszony przez lepsze kluby. Irlandczyk podpisał roczną umowę. Podobnie zresztą kiedyś działał Leighton Baines, podstawowy lewy obrońca reprezentacji Anglii, który nie chciał zmieniać otoczenia i dobrze mu było w Evertonie.
A message from Seamus Coleman… 💙 pic.twitter.com/0fJ6qm2lnQ
— Everton (@Everton) June 14, 2024
Seamus Coleman gra w Evertonie od stycznia 2009 roku. Jego licznik występów dla klubu wynosi obecnie 364 mecze. Od dekady Coleman wręcz zabetonował prawą stronę obrony w ekipie „The Toffees”. Razem z 38-letnim Youngiem są jednymi z najstarszych czynnych zawodników w Premier League. Najstarszy w sezonie 2023/24 był Thiago Silva, lecz on odchodzi do Brazylii. Zatem w 2024/25 pierwszy na tej liście będzie… Łukasz Fabiański. Young – choć paradoksalnie jego nazwisko to „młody” – również reprezentuje długowieczność. Jest on starszy nawet od Jamesa Milnera i ustępuje w klasyfikacji tylko naszemu „Fabianowi”.
Stworzyliśmy nasz przewodnik po EURO 2024: