Real Madryt po raz 15. w historii wygrywa Ligę Mistrzów!

01.06.2024

Real Madryt pokonał na londyńskim Wembley 2:0 Borussię Dortmund i po raz 15. w historii sięgnął po Puchar Europy. Zwycięskie bramki w drugiej połowie zdobyli Dani Carvajal i Vinicius Junior. Z kolei dla prowadzącego Real Carlo Ancelottiego był to piąty w karierze triumf w Lidze Mistrzów, z czego trzeci w roli szkoleniowca ”Królewskich”.

Wielki powrót Courtois

Po raz pierwszy od 17 maja 2023 roku i rewanżowego meczu 1/2 finału z Manchesterem City (0:4) w meczu Ligi Mistrzów zagrał Thibaut Courtois. Belg został pierwszym piłkarzem od 2012 roku i Ryana Bertranda z Chelsea, który w finale Ligi Mistrzów zaliczył swój premierowy występ (w danym sezonie) w tych rozgrywkach. Co więcej, Courtois jest pierwszym bramkarzem, którego debiutancki występ w danej edycji Ligi Mistrzów przypada na finał.

Obok Courtoisa, względem rewanżowego meczu 1/2 finału z Bayernem (2:1), Carlo Ancelotti przeprowadził jeszcze jedną roszadę. Eduardo Camavinga zastąpił w środku pola swojego rodaka – Aureliena Tchouameniego. Edin Terzić nie dokonał zaś żadnych zmian w wyjściowym składzie Borussii Dortmund względem półfinałowego dwumeczu z PSG, wygranego przez BVB 2:0 (1:0, 1:0).

Dominacja BVB

Największym wydarzeniem pierwszego kwadransa tego finału było wbiegnięcie na samym jego początku na murawę dwóch kibiców, z którymi nie potrafili poradzić sobie stewardzi. Po raz pierwszy groźnie zrobiło się pod bramką Realu w 14. minucie, kiedy to Niclas Fullkrug otrzymał dalekie podanie na wolne pole, a następnie poczekał na wbiegającego Juliana Brandta. Ten oddał strzał z bliskiej odległości, jednak problemy z przyjęciem piłki spowodowały, że przeleciała ona daleko obok słupka. Nawet gdyby padł gol, nie wiadomo, czy zostałby uznany, bowiem Fullkrug mógł znajdować się na minimalnym spalonym.

Na spalonym nie znajdował się zaś Karim Adeyemi w momencie prostopadłego podania za linię obrony Matsa Hummelsa. Młody Niemiec stanął ”oko w oko” z Courtois i zszedł do boku, ale jednocześnie wyrzucił siebie do linii końcowej, po czym jego próbę strzału zablokował Dani Carvajal. Napór BVB dalej trwał i chwilę później Fullkrug po podaniu w pole karne oddał strzał na wślizgu, po którym piłka trafiła w słupek. Fullkrug znów nie trzymał jednak linii, więc trafienie najpewniej nie zostałoby uznane.

Wysoko ustawiona linia obrony Realu w 28. minucie nadziała się na kolejną szybką kontrę BVB. Brandt zagrał prostopadle do Adeyemiego, a ten po wejściu z piłką w pole karne oddał strzał lewą nogą, który odbił Courtois. Idealnie tuż przed bramką ustawiony był Fullkrug, jednak młodszy kolega go nie zauważył i zdecydował się na wykończenie tej akcji. Niemal kwadrans później Courtois znów musiał się wykazać, kiedy to nieprzyjemny strzał z dystansu po ziemi oddał Marcel Sabitzer. Belg był jednak na posterunku i odbił piłkę na rzut rożny.

Real obudził się po przerwie

Po raz czwarty na pięć ostatnich finałów Ligi Mistrzów w pierwszej połowie nie padła ani jedna bramka. Tuż po przerwie do głosu wreszcie doszedł Real. W 49. minucie rozgrywający swój ostatni w karierze mecz w piłce klubowej Toni Kroos oddał strzał z rzutu wolnego z ostrego kąta, po którym fenomenalną interwencją popisał się Gregor Kobel. Szwajcar odbił poza linię końcową zmierzającą w samo okienko piłkę.

Niemal 10 minut później równie ważną obroną wykazał się Ian Maatsen, który zablokował strzał z bliskiej odległości Daniego Carvajala. Piłka wylądowała pod nogami Hiszpana po tym, gdy Nico Schlotterbeck trącił ją głową po dośrodkowaniu z lewego sektora Viniciusa Juniora. W 63. minucie pierwszy raz po przerwie odpowiedziała Borussia. Tuż przed polem karnym Adeyemi dośrodkował w kierunku wbiegającego na dalszym słupku Fullkruga. Ten oddał mocny strzał głową, a piłkę przed siebie odbił Courtois.

W 69. minucie na listę strzelców mógł wpisać się niewidoczny w tym finale Bellingham. Z lewego sektora dośrodkowanie w pole karne posłał Vini, a Bellingham znakomicie wbiegł przed linię obrony. Nie sięgnął jednak piłki, a Real nie otrzymał nawet rzutu rożnego. Trzy minuty później na placu gry zameldował się rozgrywający swój 429. mecz i ostatni w koszulce Borussii mecz Marco Reus. Obchodzący 31 maja swoje 35. urodziny mógł w spektakularny sposób pożegnać się z BVB, lecz po chwili jego marzenie znacząco się oddaliło.

Z dość przypadkowej sytuacji Real otrzymał rzut rożny, z którego piłkę na pole karne wstrzelił Toni Kroos. Do uderzenia głową dopadł mierzący zaledwie 173 cm wzrostu Carvajal i strzelił swojego drugiego w karierze, a pierwszego od sezonu 2015/16 gola w Lidze Mistrzów. W 77. minucie Bellingham mógł wbić gwóźdź do trumny swojego byłego zespołu, ale jego strzał z odległości kilku metrów został w ostatniej chwili zablokowany przez Nico Schlotterbecka.

Dla strzegącego bramki BVB Kobela był to najtrudniejszy moment w tym meczu, bowiem musiał się mocno natrudzić, by wyciągnąć strzały z dystansu Kroosa, Camavingi, czy kolejne uderzenie głową Carvajala po rzucie rożnym. Szwajcar był jednak bezradny wobec strzału Viniciusa z 83. minuty. Wcześniej Brazylijczyk otrzymał podanie od Bellinghama, który przechwycił piłkę po błędzie Maatsena. W 87. minucie nadzieję w odrobienie strat mogła wlać bramka Fullkruga, lecz nie została uznana. Niemiec po raz kolejny złamał linię spalonego – tym razem w momencie dośrodkowania Donyella Malena.

W dziesiątą rocznicę ”La Decimy” Real Madryt po raz 15. sięgnął po Puchar Europy. Dla ”Królewskich” był to dziewiąty finał w erze Ligi Mistrzów i dziewiąty zakończony zwycięstwem. Po raz pierwszy w historii Real wygrał mecz na Wembley, Borussia zaś po raz czwarty grała mecz na tym obiekcie i po raz czwarty go przegrała. Poza dwoma przegranymi finałami Ligi Mistrzów na Wembley, w 2017 i 2019 roku BVB ulegała tu Tottenhamowi.

fot. screen Twitter

Stworzyliśmy nasz przewodnik po EURO 2024:

  1. NIEMCY
  2. SZKOCJA
  3. WĘGRY
  4. SZWAJCARIA
  5. HISZPANIA
  6. WŁOCHY
  7. CHORWACJA
  8. ALBANIA
  9. SŁOWENIA
  10. DANIA
  11. SERBIA
  12. ANGLIA
  13. POLSKA
  14. HOLANDIA
  15. AUSTRIA
  16. FRANCJA
  17. SŁOWACJA
  18. BELGIA
  19. RUMUNIA
  20. UKRAINA
  21. CZECHY
  22. PORTUGALIA
  23. GRUZJA
  24. TURCJA

Wspominamy również słynne mecze mistrzostw Europy:

  1. Holandia – Włochy, EURO 2000
  2. Portugalia – Anglia, EURO 2004