Szymon Marciniak otrzymał zakaz rozmów z mediami
Szymon Marciniak wraz ze swoimi asystentami oraz innymi arbitrami przygotowuje się w Niemczech do EURO 2024. Dziennikarze otrzymali możliwość porozmawiania ze wszystkimi sędziami, za wyjątkiem Polaka. UEFA nałożyła na Marciniaka zakaz rozmów z mediami aż do zakończenia mistrzostw Europy. To pokłosie kontrowersyjnej sytuacji, do jakiej doszło w końcówce półfinałowego meczu 1/2 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a Bayernem.
Marciniak w ogniu krytyki
W ostatnich minutach rewanżowego meczu 1/2 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a Bayernem doszło do ogromnej kontrowersji. Przy stanie 2:1 Noussair Mazraoui otrzymał dalekie podanie na wolne pole, po czym w polu karnym zgrał piłkę głową do Thomasa Muellera, a Matthijs de Ligt oddał strzał, po którym piłka wylądowała w siatce. Trafienie nie zostało jednak uznane, bo ułamek sekundy wcześniej Marciniak odgwizdał spalonego, kiedy zobaczył, że w górę powędrowała chorągiewka sędziego liniowego Tomasza Listkiewicza.
W przestrzeni publicznej od razu zawrzało. Pojawiły się analizy, czy aby na pewno Mazraoui znajdował się na pozycji spalonej w momencie zagrania. Telewizja beIN SPORTS przeprowadziła wnikliwą analizę, z której wynikało, że Marokańczyk był odpowiednio ustawiony. De Ligt w mixed zonie mówił, że Listkiewicz miał go przeprosić za zbyt wczesne podniesienie chorągiewki. Holender jednak najpewniej źle zinterpretował słowa Listkiewicz, który miał powiedzieć ”I’m sorry”, co w języku angielskim oznacza zarówno ”przepraszam”, jak i ”przykro mi”.
A huge talking point last night in the Champions League…
Our pictures show that Noussair Mazraoui is onside. So why did the linesman flag so early? #beINUCL #UCL #RealMadrid #RealMadridBayern pic.twitter.com/CaaN05BrVS
— beIN SPORTS (@beINSPORTS_EN) May 9, 2024
Marciniak przygotowuje się do Euro
Na obrzeżach Frankfurtu miał miejsce dwudniowy obóz przygotowawczy dla 19 sędziów głównych i ich asystentów. Arbitrzy odbywali warsztaty, a także zapoznali się z bazą, w której będą przebywać podczas turnieju. W tym gronie znalazł się Szymon Marciniak oraz jego asystenci – Tomasz Listkiewicz i Adam Kupsik.
Będący na miejscu dziennikarze otrzymali możliwość porozmawiania z arbitrami, za jednym wyjątkiem. Szymon Borczuch z TVP Sport poinformował, że UEFA nałożyła na Marciniaka zakaz rozmów z mediami aż do zakończenia EURO. Decyzja ta miała zostać podjęta na szybko, a jej celem było ugaszenie pożaru wokół Marciniaka, jaki wytworzył się w niemieckich mediach. Na portalu X Borczuch napisał, że część niemieckich dziennikarzy nie kryła, iż zjawiła się na miejscu wyłącznie w celu rozmowy z polskim arbitrem.
UEFA wycisza szum wokół Szymona Marciniaka. Podczas warsztatów przed Euro była możliwość porozmawiania z każdym sędzią turnieju poza Polakiem. UEFA wprowadziła to embargo ad hoc.
Na miejscu było dużo niemieckich dziennikarzy. Nie kryli, że przyjechali do Marciniaka. pic.twitter.com/BOowWIfhIS— Szymon Borczuch (@SzymonBorczuch) May 16, 2024
Wcześniej Borczuch informował, że błąd w meczu Realu z Bayernem zaważył o braku przyznania Polakowi meczu otwarcia mistrzostw Europy. 'Według pierwszych przecieków Polak miał być sędzią głównym meczu otwarcia Niemcy – Szkocja. Rozmawiałem z kilkoma niemieckimi dziennikarzami i takiego scenariusza sobie – delikatnie rzecz ujmując – nie wyobrażają. Niemcy w ogóle nie wyobrażają sobie, żeby Marciniak gwizdał podczas jakiegokolwiek spotkania mistrzostw Europy z udziałem ich reprezentacji. Ale to nie oznacza, że Marciniaka na mistrzostwach Europy nie zobaczymy’ – relacjonował dziennikarz.
Dziennikarz TVP Sport dodał jednocześnie, że Marciniak nie jest na straconej pozycji, bo podczas turnieju może poprowadzić jeszcze ważniejsze spotkanie. 'Ze względu na te wszystkie głosy wokół arbitra, UEFA wycisza atmosferę wokół Marciniaka. Polak na Euro się pojawi. Być może – jeśli wszystko ułoży się po myśli naszych sędziów – do finałów mistrzostw świata, Ligi Mistrzów i Klubowych Mistrzostw Świata Marciniak i pozostali polscy arbitrzy będą mogli dopisać jeszcze finał mistrzostw Europy’ – mówił Borczuch.
Może zaciekawi Was odrobina nostalgii! Zerknijcie na nasz cykl ”Słynne drużyny EURO”:
- CZECHY 2004
- HISZPANIA 2012
- HOLANDIA 2000
- DANIA 2020
- DANIA 1992
- GRECJA 2004
- FRANCJA 1984
- ŁOTWA 2004
- CZECHY 1996
- TURCJA 2008
- HOLANDIA 1988
- WALIA 2016
A także inny cykl pt. „Polskie turnieje EURO”:
- EURO 2008 – świetne eliminacje za Beenkahhera, a na turnieju parady Boruca, gol Rogera Guerreiro, pogrążający nas „Poldi”
- EURO 2012 – wielki turniej u siebie, wielkie nadzieje, i wielkie rozczarowanie, nigdy już tak łatwej grupy nie będzie…
- EURO 2016 – najlepszy występ reprezentacji Polski na wielkim turnieju w XXI wieku
- EURO 2020(1) – kapitalne eliminacje, zmiana trenera tuż przed turniejem i spore rozczarowanie
Tworzymy codziennie także nasz przewodnik po EURO 2024: