Serie A: Piłkarz zakończył karierę… na chwilę

03.06.2024

Serie A lubi piłkarzy wiekowych. Wielu znajduje tutaj swój dom z uwagi na to, że odnajdują swoją dawną formę lub wchodzą na najwyższy pułap formy w karierze. W Italii kocha się „starych” napastników, jednak trudno to powiedzieć o M’Baye Niangu, do którego na Półwyspie Apenińskim jest pewien rodzaj szacunku. Senegalczyk sensacyjnie ogłosił karierę i… okazuje się, że to nieprawda.

Piłkarz zakończył karierę… na chwilę

M’Baye Niang zimą powrócił do Włoch. Podpisał z Empoli – to jego czwarta włoska drużyna, po Milanie, Genoi i Torino. Okazał się on kluczowym zawodnikiem w walce o utrzymanie w drużynie Davide Nicoli. W ostatniej kolejce strzelił gola na wagę utrzymania drużyny ze Stadio Carlo Castellani i spadku Frosinone, które do 93. minuty feralnego meczu było na pozycji dającej ligowe bezpieczeństwo. Senegalczyk trafił do siatki sześć razy i był najlepszym strzelcem klubu, mimo że dołączył do Empoli dopiero zimą.

Plotka głosi, że Niang po sezonie zmieni klub – nie można wykluczyć opcji odejścia jako wolny agent. Jak podała redakcja „Cronache di Spogliatoio„, Niang ogłosił zakończenie kariery piłkarskiej, ale to tak naprawdę żart znajomego. Kolega zabrał mu telefon, po czym sam Niang usunął story. Co by nie mówić, piłkarz chwilowo wprawił w osłupienie. Mbaye Niang (na Instagramie) ogłosił krótko koniec kariery:

Po wielu przemyśleniach kończę karierę piłkarską.

Wpis został bardzo szybko usunięty. Nie wiadomo co dalej planuje Senegalczyk, ale ma on raptem 29 lat i byłoby zdecydowanie za wcześnie, aby kończył przygodę z piłka. W zespole dołu tabeli pokazał, że jest w stanie samodzielnie wywalczyć kilka punktów. W końcu warto zauważyć, że miał taki sam dorobek bramek, co Rafael Leao. Empoli zajęło w Serie A 17. miejsce w tabeli. Ten mały, prowincjonalny klub ostatni raz grał w trzeciej lidze w 1996 roku. Aktualnie gra tam Szymon Żurkowski, Bartosz Bereszyński oraz Sebastian Walukiewicz. Samego Nianga można kojarzyć też z tego, że ma na koncie bramkę na MŚ – zdobył ją w kuriozalnych okolicznościach w meczu z Polską.

Fot. PressFocus

Stworzyliśmy nasz przewodnik po EURO 2024:

  1. NIEMCY
  2. SZKOCJA
  3. WĘGRY
  4. SZWAJCARIA
  5. HISZPANIA
  6. WŁOCHY
  7. CHORWACJA
  8. ALBANIA
  9. SŁOWENIA
  10. DANIA
  11. SERBIA
  12. ANGLIA
  13. POLSKA
  14. HOLANDIA
  15. AUSTRIA
  16. FRANCJA
  17. SŁOWACJA
  18. BELGIA
  19. RUMUNIA
  20. UKRAINA
  21. CZECHY
  22. PORTUGALIA
  23. GRUZJA
  24. TURCJA

Wspominamy również słynne mecze mistrzostw Europy:

  1. Holandia – Włochy, EURO 2000
  2. Portugalia – Anglia, EURO 2004
  3. Turcja – Czechy, EURO 2008