Tottenham ogłosił odejście kilku zawodników
Tottenham Hotspur poinformował o odejściu wraz z końcem sezonu czterech zawodników. Z klubem pożegnają się Ivan Perisić, Eric Dier, Ryan Sessegnon i Japeth Tanganga. Umowy całej czwórki wygasały z dniem 30 czerwca i z żadnym z nich nie doszło do jej przedłużenia.
Tottenham żegna czterech piłkarzy
Spośród czwórki, która opuszcza Tottenham, ze Spurs najdłużej związany był Eric Dier. Wychowanek lizbońskiego Sportingu do Tottenhamu trafił latem 2014 roku, więc był jednym z pierwszych transferów przeprowadzonych w ponad pięcioletniej erze Mauricio Pochettino. 20-letni wówczas Dier stał się podstawowym zawodnikiem zespołu, a w kolejnym sezonie został przemianowany z obrońcy na defensywnego pomocnika. W kolejnych latach, już pod wodzą Jose Mourinho, czy Antonio Conte Dier wrócił do gry na środku obrony.
Przez dziewięć sezonów 49-krotny reprezentant Anglii był niekwestionowanym członkiem wyjściowej jedenastki. Aż menedżerem Spurs latem 2023 roku został Ange Postecoglou, który odstawił Diera na boczny tor. W rundzie jesiennej wystąpił raptem w czterech meczach ligowych, a tylko raz znalazł się w pierwszym składzie. W zimowym okienku Dier został wypożyczony do Bayernu na pół roku, ale Bawarczycy już w marcu zdecydowali się skorzystać z zawartej w kontrakcie klauzuli i przedłużyli z nim umowę do końca sezonu 2024/25.
De facto już wtedy oznaczało to rozstanie Diera z Tottenhamem, ale dopiero teraz dostaliśmy oficjalne potwierdzenie. W ciągu 9,5 roku Dier rozegrał dla Spurs 365 meczów, co daje mu dziewiąte miejsce w klasyfikacji wszechczasów tego klubu. W tym czasie odnosił z Tottenhamem największe klubowe sukcesy w XXI wieku, jak dwa brązowe medale Premier League, wicemistrzostwo Anglii w 2017 roku, czy finał Ligi Mistrzów w 2019 roku.
.@ericdier scored on his #PL debut against West Ham in 2️⃣0️⃣1️⃣4️⃣! One more today, Eric? 😉#COYS #FlashbackFriday pic.twitter.com/xCmH6cu29n
— Tottenham Hotspur (@Spurs_India) May 5, 2017
W sezonie 2019/20 w Tottenhamie zadebiutowali Ryan Sessegnon oraz Japeth Tanganga. Ten pierwszy został sprowadzony ze spadkowicza z Premier League – Fulham za kwotę 27 mln euro. Rok wcześniej wychowanek 'The Cottagers” zaliczył kapitalny sezon na poziomie Championship, okraszony 15 golami oraz sześcioma asystami w 46 meczach i został wybrany do jedenastki sezonu 2017/18.
19-letni wówczas Sessegnon zapowiadał się bardzo obiecująco, ale nigdy nie zaistniał w pierwszym zespole Tottenhamu. W ciągu czterech lat (sezon 2020/21 spędził na wypożyczeniu w Hoffenheim) zaliczył tylko 57 występów w koszulce Spurs. Prawdziwą zmorą Sessegnona okazały się kontuzje. Dość powiedzieć, że przychodził do Tottenhamu z kontuzją uda, przez co jego debiut miał miejsce dopiero w listopadzie. Problemy z tą partią ciała wracały do Sessegnona jak bumerang i z ich powodu przegapił ok. 80 występów.
Umowa Sessegnona wygasała wraz z końcem czerwca tego roku, ale istniała możliwość przedłużenia jej o rok. Klub nie zdecydował się jednak skorzystać z tej opcji. Od lutego 2023 roku Sessegnon zaliczył zaledwie jeden występ w koszulce Spurs. Od tamtego czasu w zasadzie cały czas zmaga się z urazami.
Wishing you the best for the future, @RyanSessegnon 🤍 pic.twitter.com/650Or2XDzB
— Tottenham Hotspur (@SpursOfficial) June 5, 2024
We wrześniu 2019 roku debiut w barwach Tottenhamu zaliczył 20-letni wówczas Japeth Tanganga. Przez cztery lata zanotował dla ”Kogutów” tylko 50 występów, z czego niemal połowę za kadencji Jose Mourinho. Latem 2023 roku Tanganga został wypożyczony do Augsburga, ale z powodu problemów z kolanem nie zaliczył tam ani jednego występu. Rundę wiosenną minionego sezonu wychowanek Spurs rozegrał w drugoligowym, gdzie wystąpił w 18 meczach na pozycji środkowego obrońcy i strzelił nawet dwa gole.
Podobnie, jak w przypadku Sessegnona, problemem Tangangi były kontuzje. Z powodu różnej maści kłopotów zdrowotnych opuścił ok. 50 spotkań. Najwięcej, bo ok. pięć miesięcy stracił w rundzie wiosennej sezonu 2021/22 przez kontuzję kolana. Problemy z kolanem do Tangangi wróciły po czasie, gdy miał spróbować swoich sił w Bundeslidze.
Thank you and good luck, @JTanganga99 🙌 pic.twitter.com/W0vygzqtfG
— Tottenham Hotspur (@SpursOfficial) June 5, 2024
Przed startem sezonu 2022/23 jako wolny zawodnik do Tottenhamu trafił doświadczony Ivan Perisić. Pierwszy rok w Anglii był dla Chorwata udany, bowiem 33 na 44 mecze rozegrał w pierwszym składzie, zaliczając przy tym 12 asyst i jedno trafienie. W międzyczasie Perisić sięgnął z reprezentacją po brązowy medal na mundialu w Katarze oraz dotarł do finału Ligi Narodów UEFA.
Po przyjściu do klubu Ange’a Postecoglou Perisić stał się zmiennikiem Destiny’ego Udogiego. We wrześniu 2023 roku zerwał więzadło krzyżowe, a do gry wrócił dopiero w kwietniu, już jako piłkarz Hajduka Split. W rodzimym klubie zaliczył wiosną osiem występów i dołożył małą cegiełkę do trzeciego miejsce w chorwackiej ekstraklasie. 35-letni dziś Perisić zwiąże się z Hajdukiem na kolejny rok, bowiem latem przenosi się tam jako wolny zawodnik.
🚨🚨| NEW: Ivan Perišić will play for his childhood club, Hajduk Split, on a monthly salary of just €1 until the end of the season.
A truly incredible gesture from the 34-year-old 👏🇭🇷
[via Index Croatia] pic.twitter.com/biybuZU8vR
— CentreGoals. (@centregoals) January 19, 2024
fot. Tottenham Hotspur / YouTube
Stworzyliśmy nasz przewodnik po EURO 2024:
- NIEMCY
- SZKOCJA
- WĘGRY
- SZWAJCARIA
- HISZPANIA
- WŁOCHY
- CHORWACJA
- ALBANIA
- SŁOWENIA
- DANIA
- SERBIA
- ANGLIA
- POLSKA
- HOLANDIA
- AUSTRIA
- FRANCJA
- SŁOWACJA
- BELGIA
- RUMUNIA
- UKRAINA
- CZECHY
- PORTUGALIA
- GRUZJA
- TURCJA
Wspominamy również słynne mecze mistrzostw Europy: