Oficjalnie: Marek Papszun wraca do Rakowa
Raków Częstochowa oficjalnie poinformował o powrocie do klubu Marka Papszuna. 49-latek obejmie zespół wraz z początkiem nowego sezonu, a kontrakt będzie obowiązywał przez dwa lata. Raków dodał jednak w komunikacie, że umowa zawiera ”możliwość odejścia w ściśle określonych sytuacjach”.
Koniec spekulacji. Papszun wraca do Rakowa
Przed dwoma tygodniami, po porażce 0:2 z Zagłębiem Lubin, Raków ogłosił odejście wraz z końcem sezonu Dawida Szwargi. Od razu pojawiły się doniesienia, że byłego asystenta Marka Papszuna zastąpi sam Marek Papszun. W ostatnich dniach pojawiły się jednak kolejne informacje o zainteresowaniu Papszunem klubem z zagranicy. Tym razem 49-latka zatrudnić miał Ferencvaros, a Węgrzy mieli być bardzo zdeterminowani. Pozytywnie o Polaku wypowiadał się sam prezes klubu.
Papszun nie rozpocznie jednak pracy w Ferencvarosu, Sunderlandzie, czy reprezentacji Łotwy. Nie trafi też do Arisu, Szachtara i Sunderlandu. Po dwóch tygodniach od ogłoszenia odejścia Szwargi Raków oficjalnie poinformował o powrocie Papszuna do Częstochowy po roku. Umowa Papszuna z klubem ma obowiązywać przez dwa lata, ale w kontrakcie zawarto zapis o ”możliwości odejścia w ściśle określonych sytuacjach”.
Chyba nigdy nie było w Polsce szkoleniowca z taką zagraniczną historią jak Papszun:
Aris
Bordeaux
Dynamo Kijów
Ferencvaros
Maccabi Hajfa
OFI Kreta
Olympiakos
Schalke
Sunderland
SzachtarDo tego reprezentacje 🇨🇿🇨🇦🇱🇻🇵🇱.
I to wszystko w ciągu roku!
A pewnie o kimś zapomniałem 😅— Maciek Adam (@admacag) May 21, 2024
Papszun to niekwestionowana legenda Rakowa. Kiedy obejmował on klub w kwietniu 2016 roku, klub grał w drugiej lidze i dopiero co poniósł porażkę 1:8 z GKS-em Tychy. Już w pierwszym pełnym sezonie pod wodzą Papszuna Raków po 17 latach wrócił na zaplecze ekstraklasy, a w drugim sezonie na poziomie I ligi wywalczył awans do elity. Jednocześnie w sezonie 2018/19 dotarł do półfinału Pucharu Polski.
W 2019 roku, po 21 latach, Raków wrócił do ekstraklasy i jako beniaminek zajął 10. miejsce. W kolejnym sezonie niespodziewanie włączył się do walki o tytuł, lecz został wicemistrzem. W sezonie 2021/22 był jeszcze bliżej mistrzostwa, ale ostatecznie zakończył rozgrywki ligowe pięć punktów za Lechem Poznań. Do trzech razy sztuka. W sezonie 2022/23 Raków nie miał już sobie równych i na trzy kolejki przed końcem zapewnił sobie pierwszy w historii tytuł mistrzowski. Dziewięciopunktowa przewaga nad drugą Legią była największą różnicą między mistrzem a wicemistrzem od sezonu 2013/14 i straty Lecha Poznań do Legii Warszawa.
Tymczasem w kwietniu 2023…
Marek Papszun: Jesteśmy tutaj razem pierwszy i pewnie ostatni raz.
Michał Świerczewski: Nie jest powiedziane. Liczę na to, że nasze drogi jeszcze się z powrotem zejdą. Czemu miałbyś nie wrócić do Rakowa po odpoczynku? pic.twitter.com/kQijDkIJOW
— Błażej Łukaszewski (@BlazLukaszewski) May 21, 2024
Oprócz dwóch wicemistrzostw i upragnionego tytułu mistrza kraju, w 2021 oraz 2022 roku Raków pod wodzą Papszuna zdobył Puchar Polski oraz Superpuchar Polski, a w eliminacjach Ligi Konferencji Europy dotarł do ostatniej rundy eliminacji. W mistrzowskim sezonie 2022/23 Raków mógł sięgnąć po dublet, jednak w finale Pucharu Polski uległ Legii Warszawa po serii rzutów karnych. Papszun wraca w dobrze sobie znane miejsce i będzie musiał mentalnie odbudować klub, który nie potrafił od października wygrać dwóch ligowych meczów z rzędu.
fot. PressFocus
Może zaciekawi Was odrobina nostalgii? Zerknijcie na nasz cykl ”Słynne drużyny EURO”:
- CZECHY 2004
- HISZPANIA 2012
- HOLANDIA 2000
- DANIA 2020
- DANIA 1992
- GRECJA 2004
- FRANCJA 1984
- ŁOTWA 2004
- CZECHY 1996
- TURCJA 2008
- HOLANDIA 1988
- WALIA 2016
A także inny cykl pt. „Polskie turnieje EURO”:
- EURO 2008 – świetne eliminacje za Beenhakkera, a na turnieju parady Boruca, gol Rogera Guerreiro, pogrążający nas „Poldi”
- EURO 2012 – wielki turniej u siebie, wielkie nadzieje, i wielkie rozczarowanie, nigdy już tak łatwej grupy nie będzie…
- EURO 2016 – najlepszy występ reprezentacji Polski na wielkim turnieju w XXI wieku
- EURO 2020(1) – kapitalne eliminacje, zmiana trenera tuż przed turniejem i spore rozczarowanie
Tworzymy codziennie także nasz przewodnik po EURO 2024: