Chelsea bez trenera
Chelsea w ostatnich latach jest niczym lotnisko. Przez klub przewija się bardzo wiele osób – zwłaszcza decydujących o ich losie na boisku czy w gabinetach. Latem pojawią się kolejne zmiany. Mauricio Pochettino za porozumieniem stron pożegnał się z posadą – to według informacji dobrze zorientowanego Matta Lawa. Chelsea będzie szukała priorytetowo w kwestii następcy szkoleniowca… młodszego.
Chelsea bez trenera – przebudował zespół z dobrym finalnie skutkiem
Mauricio Pochettino przepracował na Stamford Bridge zaledwie sezon. Todd Boehly oraz Baghdad Eghbali oczekiwali wyników z miejsca, ale sytuacja transferowo-zdrowotna nie ułatwiała uznanemu Argentyńczykowi pracy. Fundusz Clearlake nasprowadzał trenerowi masę zawodników, z czego wielu miało wiele perturbacji zdrowotnych. Romeo Lavia na przykład rozegrał przez cały sezon zaledwie jeden mecz, a Moises Caicedo odzyskał formę dopiero pod koniec sezonu.
BREAKING: Mauricio Pochettino is leaving Chelsea as head coach after one season in charge 🚨🔵 pic.twitter.com/8Forlxrsdj
— Sky Sports Premier League (@SkySportsPL) May 21, 2024
Zespół znacząco przebudowano, a właściciele zaserwowali Pochettino masę nowych zawodników młodego pokolenia. Cole Palmer, Lesley Ugochukwu, Romeo Lavia czy Moises Caicedo – to tylko kilka z nich. Wkrótce do zespołu mają przybyć zarówno Ekwadorczyk Kendry Paez jak i rewelacja MŚ U17 z Indonezji, Brazylijczyk z Palmeiras – Estevao. Mówi się, że kością niezgody była niechęć klubu do większej władzy szkoleniowca w kwestii transferów.
Pochettino „out” – a kto „in”?
Nazwiska jakie sugeruje Matt Law to: Sebastian Hoeness z VFB Stuttgart, Michel z Girony, Enzo Maresca z Leicester City oraz Kieran McKenna z Ipswich Town. W kontekście „The Blues” nie wypada zignorować kandydatury Roberto De Zerbiego – pamiętając o tym, że Chelsea chętnie podbierała personel z Brighton (Potter, Cucurella, Caicedo, Robert Sanchez) – nie można wykluczyć kolejnego takiego manewru.
– Na ten moment nie otrzymałem żadnej propozycji. Wierzę, że wkrótce otrzymam możliwość pracy w Premier League. Nie jestem w stanie stwierdzić kiedy i gdzie, lecz nie ukrywam, że praca w tej lidze to ogromny zaszczyt. Musiałem opuścić Brighton, ponieważ moja wizja nie zbiegała się z wizją zarządu – mówił dopiero co De Zerbi, co od razy łączy go z Chelsea lub Manchesterem United. Niewymieniony klub z nazwy zapłacił Brighton 4,3 miliona funtów rekompensaty, by podpisać De Zerbiego w roli swojego trenera. Wszystko jest podobno dogadane, lecz co do tego który klub to zrobił – panuje absolutna poufność.
„The Blues” tak naprawdę zaczęli świetnie grać dopiero pod koniec sezonu, zaliczając aż pięć zwycięstw z rzędu:
- 2:0 z Tottenhamem
- 5:0 z West Hamem
- 3:2 z Nottingham
- 2:1 z Brighton
- 2:1 z Bournemouth
To pozwoliło im zająć 6. miejsce awansować do eliminacji do Ligi Europy, choć wcześniej przez 2/3 sezonu zajmowali 10. lokatę, będąc totalnym ligowym średniakiem. W końcówce zaczął trafiać Nicolas Jackson, a w ostatnim miesiącu zaskoczyli na plus stoper Benoit Badiashile oraz szalejący na skrzydle Noni Madueke. Dokładając do tego ciągle genialnego Cole’a Palmera oraz Moicesa Caicedo, który złapał formę, wyszedł z tego najlepszy okres Chelsea w sezonie 2023/24 i wielka nadzieja na nadchodzące rozgrywki. Wydawało się, że posada „Pocha” jest bezpieczna, a jednak…
Fot. PressFocus
Może zaciekawi Was odrobina nostalgii? Zerknijcie na nasz cykl ”Słynne drużyny EURO”:
- CZECHY 2004
- HISZPANIA 2012
- HOLANDIA 2000
- DANIA 2020
- DANIA 1992
- GRECJA 2004
- FRANCJA 1984
- ŁOTWA 2004
- CZECHY 1996
- TURCJA 2008
- HOLANDIA 1988
- WALIA 2016
A także inny cykl pt. „Polskie turnieje EURO”:
- EURO 2008 – świetne eliminacje za Beenhakkera, a na turnieju parady Boruca, gol Rogera Guerreiro, pogrążający nas „Poldi”
- EURO 2012 – wielki turniej u siebie, wielkie nadzieje, i wielkie rozczarowanie, nigdy już tak łatwej grupy nie będzie…
- EURO 2016 – najlepszy występ reprezentacji Polski na wielkim turnieju w XXI wieku
- EURO 2020(1) – kapitalne eliminacje, zmiana trenera tuż przed turniejem i spore rozczarowanie
Tworzymy codziennie także nasz przewodnik po EURO 2024: