PZPN nie zgodził się na likwidację przepisu o młodzieżowcu
Argumenty zwolenników i przeciwników
Przepis o młodzieżowcu obowiązuje już w Ekstraklasie od kilku lat. W 2019 roku wprowadzono nakaz wystawiania minimum jednego gracza, który ma polskie obywatelstwo i w roku zakończenia rozgrywek kończy maksymalnie 22 lata. Takie rozwiązanie wzbudziło sprzeciw wielu klubów, które chciały przeforsować jego likwidację. Nic z tego nie wyszło. Kluby często wskazują na sztuczność przepisu. Zawodnik młodego pokolenia miał grać nie dzięki swoim umiejętnościom, ale z uwagi na swój wiek.
Kolejny argument to potrzeba desygnowania do gry zawodnika słabszego, ale młodszego, by wypełnić ustalony limit minut rozegranych przez młodzieżowców w sezonie. Zwolennicy tego przepisu uważają, że umożliwia on promowanie zdolnych piłkarzy z naszego kraju. Ponadto zachęca kluby do intensywniejszego szkolenia młodzieży i inwestycji w akademię. Raków Częstochowa nie słynął z dobrej akademii i zawsze był jednym z największych przeciwników przepisu, zapłaci znów karę dwóch milionów złotych, ale poczynił kroki do przodu, bo teraz ma na przykład zespół w głównej Centralnej Lidze Juniorów.
Sytuacja przed 34. kolejką:
Raków pewny kary 2 mln PLN
Legia 191 minut M, aby zapłacić 0,5 mln, zamiast 1 mln
Pogoń 38 minut M, aby zapłacić 0,5 mln, zamiast 1 mln
Górnik pewny kary 0,5mln
Radomiak pewny kary 0,5mln
Ruch 178 minut M, aby nie płacić
Śląsk 23 min M, aby nie płacić— EkstraStats (@EkstraStats) May 20, 2024
3000 minut do rozegrania dla młodzieżowców
PZPN w 2022 roku podjął decyzję, że nie trzeba wystawiać młodzieżowców w Ekstraklasie, jednak to tylko część prawdy, bo jeśli gracze z takim statusem nie wystąpią przez minimum 3000 minut w sezonie, klub będzie musiał zapłacić karę (wie coś o tym np. Raków Częstochowa, który do tej pory z tego powodu zapłacił… cztery mln zł). To oczywiście też nie podobało się klubom. Dążyły więc, by znieść i tę zasadę. Kluby Ekstraklasy wzywały decydentów do zrezygnowania z kar finansowych. Apelowały o utworzenie systemu motywacyjnego, który stanowiłby zachętę do promowania młodych zawodników. Założenie było takie, że na specjalne gratyfikacje mogłyby liczyć kluby, w których młodzieżowcy mieliby rozegranych minimum 2000 minut.
41 młodzieżowców w 33. kolejce zagrało łącznie 2 249 minut. pic.twitter.com/mTLm513qKu
— EkstraStats (@EkstraStats) May 20, 2024
Jak podaje portal „Meczyki.pl„, w ostatnim czasie kluby przygotowywały projekt w detalach. Powstał nawet specjalny zespół, który tym się zajmował. Jednak w zarządzie PZPN zabrakło akceptacji dla tego typu rozwiązań. Federacja obstawała przy tym, by dotychczasowe przepisy dotyczące młodzieżowców pozostały w niezmienionym kształcie. Taki wariant poparło 13 członków zarządu PZPN. Dwóch wyraziło sprzeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.
fot. PressFocus
Może zaciekawi Was odrobina nostalgii? Zerknijcie na nasz cykl ”Słynne drużyny EURO”:
- CZECHY 2004
- HISZPANIA 2012
- HOLANDIA 2000
- DANIA 2020
- DANIA 1992
- GRECJA 2004
- FRANCJA 1984
- ŁOTWA 2004
- CZECHY 1996
- TURCJA 2008
- HOLANDIA 1988
- WALIA 2016
A także inny cykl pt. „Polskie turnieje EURO”:
- EURO 2008 – świetne eliminacje za Beenhakkera, a na turnieju parady Boruca, gol Rogera Guerreiro, pogrążający nas „Poldi”
- EURO 2012 – wielki turniej u siebie, wielkie nadzieje, i wielkie rozczarowanie, nigdy już tak łatwej grupy nie będzie…
- EURO 2016 – najlepszy występ reprezentacji Polski na wielkim turnieju w XXI wieku
- EURO 2020(1) – kapitalne eliminacje, zmiana trenera tuż przed turniejem i spore rozczarowanie
Tworzymy codziennie także nasz przewodnik po EURO 2024: