Polska w lepszej sytuacji niż przed… EURO 2016?

11.06.2024

Przed zbliżającym się EURO 2024 rozgrywanym w Niemczech reprezentacja Polski wygrała dwa towarzyskie spotkania – przeciwko reprezentacji Ukrainy i Turcji. Jak się okazuje, w takiej sytuacji nasza kadra narodowa nie była nawet przed wspominanym przez kibiców z łezką w oku EURO 2016.

Polska wygrywa dwa mecze

Najpierw 7 czerwca zwyciężyliśmy 3:1 nad reprezentacją Ukrainy, a już trzy dni później pokonaliśmy Turków 2:1. Takie wyniki pokazują, że naszą formę śmiało można określić mianem umiarkowanie dobrej. Nie są to oczywiście reprezentacje ze ścisłej europejskiej czołówki, jednak należy pamiętać, że zarówno nasi wschodni sąsiedzi jak i Turcja to zespoły, które już za kilka dni rozpoczną rywalizację na niemieckich boiskach podczas zbliżającego się wielkimi krokami EURO 2024.

Pomimo tych zwycięstw należy pamiętać również o negatywach, takich jak urazy napastników czy słaba gra w środku pola przeciwko rep. Turcji. Jak mówił Włodzimierz Szaranowicz, tych dwóch zwycięstw „nikt nam już nie zabierze”, a matematyka mówi jasno – pod względem wyników lepiej być nie mogło.

Lepiej niż przed EURO 2016

W ramach ciekawostki warto przypomnieć sobie mecze towarzyskie, które w czerwcu 2016 rozegrała reprezentacja Polski pod wodzą Adama Nawałki. Wówczas najpierw przegraliśmy 1:2 z reprezentacją Holandii, a już parę dni później sensacyjnie zremisowaliśmy 0:0 ze znacznie słabszą na papierze reprezentacją Litwy. Mecze towarzyskie delikatnie uspokoiły nastroje rozochoconych kibiców, którzy wtedy nie byli jeszcze świadomi, że za kilka tygodni obejrzą najlepszy turniejowy występ reprezentacji Polski w XXI wieku.

Im gorzej, tym lepiej?

Skoro przed turniejem gramy słabo, a później wygrywamy na EURO, to może nie warto przywiązywać żadnej wagi do meczów towarzyskich?” – może sobie pomyśleć kibic. Taka teoria nie ma jednak głębszego sensu, co najlepiej potwierdzają spotkania rozegrane przed nieudanymi dla nas mistrzostwami Europy w 2021 roku. Wówczas, pod wodzą Paulo Sousy najpierw zremisowaliśmy we Wrocławiu przeciwko Rosjanom, którzy dziś z politycznych względów znajdują się na peryferiach futbolu.

Kilka dni później w Poznaniu, przy okazji meczu z Islandią ledwo co zdołaliśmy doprowadzić do wyniku 2:2, a gdyby nie świetna forma Karola Świderskiego, moglibyśmy mówić o dużej niespodziance. Takim wynikom zdecydowanie daleko było do ideału. Z perspektywy czasu śmiało można je określić mianem światła ostrzegawczego dla reprezentacji przed EURO, która ostatecznie na mistrzostwach nie wyszła nawet z grupy.

Lepsi tylko Belgowie

Reprezentacja Polski pod wodzą Michała Probierza nie przegrała jeszcze żadnego meczu. Nasza narodowa kadra ostatnio wyższość rywali uznać musiała, gdy na ławce trenerskiej zasiadał Fernando Santos, a PZPN trapiła afera za aferą. Od tego czasu reprezentacja zwyciężyła w sześciu spotkaniach (licząc jako zwycięstwo także triumf po rzutach karnych z Walią), a zremisowała w dwóch. Wynik ośmiu meczów bez przegranej z rzędu pod tym względem plasuje nas na drugim miejscu w Europie – zaraz po reprezentacji Belgii, która ostatni raz przegrała na… mundialu w Katarze, przeciwko reprezentacji Maroka.

Matematyka jest bezlitosna, na szczęście dla naszych rywali. Pod względem wspomnianej statystyki jesteśmy lepsi od określanych murowanym faworytem zbliżającego się EURO Francuzów (tylko 3 mecze bez porażki), a nawet gospodarzy mistrzostw Europy, czyli Niemców (4 spotkania bez przegranej). Polska może więc jechać do zachodnich sąsiadów z podniesioną głową i z wiarą we własne możluwości.

fot. PressFocus

Stworzyliśmy nasz przewodnik po EURO 2024:

  1. NIEMCY
  2. SZKOCJA
  3. WĘGRY
  4. SZWAJCARIA
  5. HISZPANIA
  6. WŁOCHY
  7. CHORWACJA
  8. ALBANIA
  9. SŁOWENIA
  10. DANIA
  11. SERBIA
  12. ANGLIA
  13. POLSKA
  14. HOLANDIA
  15. AUSTRIA
  16. FRANCJA
  17. SŁOWACJA
  18. BELGIA
  19. RUMUNIA
  20. UKRAINA
  21. CZECHY
  22. PORTUGALIA
  23. GRUZJA
  24. TURCJA

Wspominamy również słynne mecze mistrzostw Europy:

  1. Holandia – Włochy, EURO 2000
  2. Portugalia – Anglia, EURO 2004
  3. Turcja – Czechy, EURO 2008
  4. Niemcy – Włochy, EURO 2012
  5. Anglia – Islandia, EURO 2016
  6. Francja – Szwajcaria, EURO 2020