34. kolejka II ligi: Kto awansował, kto zagra w barażach, a kto spada?

25.05.2024
Ostatnia aktualizacja 27 maja, 2024 o 09:27

Trzy godziny przed finałową serią gier PKO BP Ekstraklasy rozegrana została 34. kolejka II ligi. Pogoń Siedlce i KKS Kalisz walczyły o bezpośredni awans, cztery drużyny biły się o baraże, a aż sześć ekip było zamieszanych w walkę o utrzymanie.

Pierwsza połowa

Aż siedem z dziewięciu meczów miało swoją stawkę. Tylko starcia zdegradowanej Sandecji z pewną awansu Kotwicą oraz również zdegradowanego Stomilu z niemającą już szans na baraże Radunią toczyły się bez żadnego ciężaru gatunkowego. Pierwsza tego popołudnia bramka padła w Bytomiu, gdzie walcząca o baraże Polonia strzeliła gola otwierającym strefę spadkową rezerwom Lecha. Kilkanaście minut później w starciu z Hutnikiem Kraków na prowadzenie wyszła także walcząca o utrzymanie Olimpia Grudziądz, przez co rezerwy Lecha osunęły się na 16. miejsce.

Po pierwszej połowie Olimpia dzięki prowadzeniu 1:0 znajdowała się poza strefą spadkową, a wylądowała w niej Skra Częstochowa, która przegrywała 0:2 z KKS-em Kalisz. Skra, Olimpia Grudziądz i Olimpia Elbląg miały w tamtym momencie po 40 punktów, więc do gry weszła ”mała tabelka”. Najgorzej wypadała w niej właśnie Skra, która zremisowała oba mecze z Olimpią Grudziądz i przegrała oba spotkania z Olimpią Elbląg.

Choć KKS Kalisz prowadził 2:0, do awansu na drugie miejsce potrzebował prowadzenia Wisły Puławy z Pogonią Siedlce. Bramka w Puławach wprawdzie padła, ale dla Pogoni. Co więcej, Pogoń wskoczyła na pierwsze miejsce w tabeli, bowiem Kotwica Kołobrzeg przegrywała 0:1 ze zdegradowaną Sandecją.

Druga połowa

Obecnością poza strefą spadkową Olimpia Grudziądz długo się nie nacieszyła, bo tuż po przerwie Hutnik doprowadził do wyrównania. Krakowianie wciąż mieli szanse na baraże, ale potrzebowali swojego zwycięstwa oraz porażki Stali Stalowa Wola z rezerwami Zagłębia. Strata bramki przez Olimpię Grudziądz powodowała także, że poza strefą spadkową znalazła się Skra, a rezerwy Lecha wróciły na 15. miejsce.

Podopieczni Artura Węski mieli jednak iluzoryczne szanse na utrzymanie, bowiem już w 50. minucie na 2:0 dla Polonii Bytom podwyższył Patryk Romanowski. Co gorsza, rezerwy Lecha grały w osłabieniu, gdyż pod koniec pierwszej połowy drugą żółtą kartkę obejrzał Bartosz Tomaszewski. Ten sam zawodnik sprokurował zresztą rzut wolny, po którym padła bramka na 1:0 dla Polonii. A w 64. minucie na 3:0 trafił sprowadzony zimą Kamil Wojtyra, który w 14. meczu dla Polonii strzelił już ósmego gola w jej barwach.

Nadzieje w utrzymanie obudziły się w kibicach Skry w 64. minucie, kiedy to bramkę kontaktową na 1:2 zdobył Przemysław Sajdak. Zgasły one jednak już po chwili, kiedy najpierw Olimpia Grudziądz ponownie wyszła na prowadzenie w starciu z Hutnikiem, a następnie KKS Kalisz podwyższył na 3:1 za sprawą trafienia Huberta Sobola z rzutu karnego. Olimpia utrzymała jednobramkowe prowadzenie do samego końca, a w doliczonym czasie gry gwóźdź do trumny Skry wbił Wojciech Maroszek, który ustalił wynik tego spotkania na 4:1.

Tym samym, Skra Częstochowa oraz rezerwy Lecha Poznań dołączyły do Sandecji Nowy Sącz i Stomilu Olsztyn, spadając do III ligi. Skra po raz pierwszy od sezonu 2017/18 znajdzie się na czwartym poziomie rozgrywkowym, a rezerwy Lecha po pięciu latach opuściły szeregi II ligi.

Zdegradowana Sandecja pożegnała się jednak z II ligą z twarzą i pokonała przyszłorocznego beniaminka I ligi Kotwicę Kołobrzeg 3:1. Choć nowosądeczanie jako pierwsi stracili szanse na utrzymanie, nie zakończą sezonu na ostatnim miejscu. Stomil Olsztyn przegrał bowiem z Radunią Stężyca 2:3 i osunął się na 18. miejsce w tabeli. Olimpia Grudziądz zaś po ośmiu miesiącach, ale za to w najważniejszym momencie, wydostała się ze strefy spadkowej. Po raz ostatni w bezpiecznej strefie znajdowała się przed 10. kolejką.

Porażka Kotwicy sprawiła, że nie wygrała ona rozgrywek II ligi. Pogoń Siedlce pokonała Wisłę Puławy 3:0 i rzutem na taśmę przeskoczyła Kotwicę o dwa punkty. Kotwica po raz pierwszy w historii zagra na drugim szczeblu rozgrywkowym, a Pogoń zaś po ponad sześciu latach wraca do I ligi. W barażach zagrają zaś KKS Kalisz, Stal Stalowa Wola, Chojniczanka Chojnice i Polonia Bytom. Wszystkie te zespoły ostatecznie wygrały swoje spotkania, więc do przetasowań w tabeli nie doszło.

Półfinałowe mecze barażowe rozegraną zostaną w środę 29 maja. O godzinie 16:00 KKS Kalisz podejmie przed własną publicznością Polonię Bytom, a Stal Stalowa Wola o godzinie 18:45 zmierzy się u siebie z Chojniczanką Chojnice. Finał baraży odbędzie się zaś w sobotę 1 czerwca o godzinie 16:30. Gospodarzem finału starcia będzie drużyna, która sezon zasadniczy zakończyła na wyższym miejscu.

fot. screen TVP Sport

Może zaciekawi Was odrobina nostalgii? Zerknijcie na nasz cykl ”Słynne drużyny EURO”:

  1. CZECHY 2004
  2. HISZPANIA 2012
  3. HOLANDIA 2000
  4. DANIA 2020
  5. DANIA 1992
  6. GRECJA 2004
  7. FRANCJA 1984
  8. ŁOTWA 2004
  9. CZECHY 1996
  10. TURCJA 2008
  11. HOLANDIA 1988
  12. WALIA 2016


A także inny cykl pt. „Polskie turnieje EURO”:

  1. EURO 2008 – świetne eliminacje za Beenhakkera, a na turnieju parady Boruca, gol Rogera Guerreiro, pogrążający nas „Poldi”
  2. EURO 2012 – wielki turniej u siebie, wielkie nadzieje, i wielkie rozczarowanie, nigdy już tak łatwej grupy nie będzie…
  3. EURO 2016 – najlepszy występ reprezentacji Polski na wielkim turnieju w XXI wieku
  4. EURO 2020(1) – kapitalne eliminacje, zmiana trenera tuż przed turniejem i spore rozczarowanie

Tworzymy codziennie także nasz przewodnik po EURO 2024:

  1. NIEMCY
  2. SZKOCJA
  3. WĘGRY
  4. SZWAJCARIA
  5. HISZPANIA
  6. WŁOCHY
  7. CHORWACJA
  8. ALBANIA
  9. SŁOWENIA
  10. DANIA
  11. SERBIA
  12. ANGLIA
  13. POLSKA
  14. HOLANDIA
  15. AUSTRIA
  16. FRANCJA
  17. SŁOWACJA
  18. BELGIA
  19. RUMUNIA
  20. UKRAINA